Norris zadowolony po trudnych kwalifikacjach

Zespół McLarena podobnie jak w zeszłym roku nie cieszy się dobrym początkiem sezonu. Lando Norris, chociaż nie dostał się do trzeciej sesji podczas sobotnich kwalifikacji, przyznał, że zdobyte przez niego miejsce go satysfakcjonuje.

Norris do pierwszego Grand Prix w tym sezonie wystartuje z 11. pozycji, tuż przed kierowcami Alfy Romeo. Chociaż może wydawać się, że Brytyjczyk był blisko trzeciej sesji kwalifikacyjnej, w rzeczywistości jednak kierowca McLarena był o krok od zakończenia sobotnich zmagań już na Q1. Mianowicie na ostatnim przejeździe kierowca Williamsa, Logan Sargeant, minął linię mety z takim samym czasem, co Norris. Brytyjczyk pozostał w kwalifikacjach tylko dzięki temu, że jako pierwszy przejechał swoje okrążenie. 

Norris nie ukrywał swojego zadowolenia z 11. pozycji i podkreślił, że wyciągnął z samochodu wszystko, co tylko mógł.

„Powiedziałbym, że jestem w miarę zadowolony. Myślę, że udało nam się wyciągnąć z samochodu wszystko, co się dało. Może została w nim jedna dziesiąta, ale potrzebowałem dwóch dziesiątych, aby zyskać jakąkolwiek pozycję”.

Dodatkowo kierowca McLarena określił kwalifikacje jako trudne, a rywalizację jako wyrównaną.

„Szczerze mówiąc, to były trudne kwalifikacje, było bardzo blisko między wszystkimi samochodami ze środka stawki, a nawet z czołówki. Było trochę lepiej niż myślałem przed sesją. Jutro czeka nas długi wyścig i tor, na którym możemy wyprzedzać, więc miejmy nadzieję, że uda nam się poczynić postępy”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze