Wolff: Kwalifikacje w Abu Zabi możemy wyrzucić do toalety

Szef Mercedesa Toto Wolff uważa, że kwalifikacje w wykonaniu jego zespołu na torze Yas Marina były co najmniej słabe, jako że kierowcy wywalczyli dopiero trzeci rząd na starcie do ostatniego wyścigu sezonu w Abu Zabi.

Po tym, gdy niemiecki zespół wywalczył pierwsze w tym sezonie zwycięstwo oraz jednocześnie dublet tydzień temu w Brazylii, Mercedes nie był w stanie nawiązać bezpośredniej walki w czasówce z kierowcami Red Bulla oraz Ferrari, tracąc do zdobywcy pole position Maxa Verstappena 0,6 sekundy. Lewis Hamilton wystartuje z piątego pola, pokonując w czasówce zespołowego kolegę, George’a Russella, o zaledwie 0,003 sek.

Wolff w rozmowie ze Sky Sports F1 obrał jednak ten wynik nieco poniżej oczekiwań w żart: „Dzisiaj usłyszałem, że jest Światowy Dzień Toalety, więc myślę, że ten wynik możemy wyrzucić do toalety”.

Szef niemieckiej stajni stwierdził, że nie Mercedes nie wykonał swojej pracy i wyraźnie odstawał od swoich głównych rywali na Yas Marina.

„My zrobiliśmy krok w tył, a oni drobny krok do przodu. Postawiliśmy na wysoki docisk i duży opór, aby mieć dobry samochód wyścigowy na niedzielę, a to oznaczało, że byliśmy bardzo wolni na prostych. Nic to nie dało”.

Mimo to Wolff upatruje swoich szans w wyścigu, stwierdzając, że dane zebrane z symulatora pokrywają się jak dotąd z rzeczywistością, co daje mu nadzieję na dobry wynik na mecie.

„W pewnym sensie to dobrze, że jest korelacja między symulatorem a wynikiem, to jeden pozytyw, który widzę. Mam nadzieję, że posiadamy mocny samochód wyścigowy, który jest łagodny dla opon, nawet jeśli nie będziemy w stanie wyprzedzać”.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze