Charles Leclerc w kwalifikacjach do Grand Prix Stanów Zjednoczonych zajął drugie miejsce, ale po nałożonej karze wystartuje z dwunastego pola. Monakijczyk przyznaje, że najważniejsze w niedzielnej rywalizacji będzie odrabianie strat.
W samej końcówce sobotniej czasówki Leclerc znajdował się na prowizorycznym pole position, ale jego zespołowy partner - Carlos Sainz Jr - przebił osiągnięcie Monakijczyka o 0,065 sekundy: „Moje ostatnie okrążenie nie było najlepsze. Trudno jest tutaj zrobić dobre okrążenie przy [tak wielkich] podmuchach wiatru, ale dałem z siebie wszystko”
– powiedział kierowca Ferrari. „Carlos spisał się lepiej i zasłużył na pole position. Ja po nałożonej karze startuje z dalszej pozycji, ale moim celem jest odrobienie strat i jak najszybsze znalezienie się z przodu. Nie będę podejmował żadnego zbędnego ryzyka, ale jeśli nadarzy się okazja, to mam zamiar ją wykorzystać”
.
Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!