Po kilku pechowych wyścigach, Kevin Magnussen w końcu może być szczęśliwy z tego, jak zadziała strategia oraz koleje losu w jego przypadku. Duńczyk nie tylko był lepszy od Micka Schumachera, ale awansował do ostatniego segmentu kwalifikacji i wystartuje do niedzielnego wyścigu z dziewiątego pola. Co ciekawe Kevin polecił swojej ekipie, aby ewentualne decyzje podejmować w oparciu o czasy Maxa Verstappena.
Kwalifikacje w Singapurze był pierwszymi, gdzie w roli inżyniera kierowcy Hassa zadebiutował Mark Slade, który w przeszłości był pracownikiem McLarena oraz zespołu Renault. Po czasówce Duńczyk przyznał, że jest nie tylko dumny ze swojej ekipy, ale również ze swojego inżyniera, która wykonał niesamowitą prace, która przekuła się na tak fantastyczny rezultat.
„Dobrze znów wrócić do czołowej dziesiątki. Jestem zadowolony z dzisiejszego dnia, z samochodu, zespołu. Wykonali kawał dobrej roboty w tych trudnych warunkach. Jestem też dumny z mojego nowego inżyniera wyścigowego Marka Slade'a, który wrócił prosto do pracy i wykonał świetną pracę w tych trudnych warunkach, warunkach na torze, w czasie wzmożonego ruchu, w sprawie opon, planu wyjazdów podczas kwalifikacji i odnośnie balansu samochodu. Po prostu poradził sobie z tymi wszystkimi ustawieniami, zmianami samochodu. Jestem z niego dumny, podobnie jak z całego zespołu”
.
Magnussen początkowo wyjechał w Q3 na oponie przejściowej, ale w końcówce został wypuszczony na tor na świeżej miękkiej mieszance i jak przyznał kierowca Haasa, to była bardzo dobra decyzja ze strony jego zespołu.
„Każda decyzja podjęta przez zespół była bardzo dobra. Mieliśmy dobrą komunikację. Po prostu wszystko zadziałało. Dzisiaj wszystko było jasne i powiedziałem: «podejmujcie decyzję, ponieważ ja nie wiem» i to właśnie robili, więc to była wspaniała praca z ich strony. Tor przesychał szybko, ale tylko partiami, więc powiedziałem mojej ekipa, aby patrzyła na czasy Maxa Verstappena”
.
Magnussen został również zapytany o oczekiwania na niedzielny wyścig. Jak przyznał, będzie trudno, ponieważ „trudno tu wyprzedzać, więc wydaje mi się pit stopy odegrają tu dużą rolę".
Magnussen wystartuje do niedzielnego wyścigu z dziewiątego pola, natomiast Schumacher z trzynastego miejsca.
Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!