Problemy z przepustnicą powodem słabej formy Russella w kwalifikacjach

George Russell ma za sobą nie najlepsze kwalifikacje. Brytyjczyk wystartuje do GP Singapuru dopiero z 11. miejsca. Okazało się jednak, że powodem słabszej dyspozycji były problemy z samochodem, które trapiły kierowcę Mercedesa przez cały weekend.

Gołym okiem dało się zauważyć, że na ulicach Singapuru George Russell nie radzi sobie w tym roku najlepiej. Zarówno w trakcie pierwszej, jak i drugiej sesji treningowej, Brytyjczyk miał problemy w zakręcie numer 11. Najpierw w FP1 zaliczył drobny kontakt z bandą, który obył się bez uszkodzeń, zaś w FP2 zdołał zatrzymać bolid centymetry przed barierą. Oba zdarzenia były do siebie jednak bliźniaczo podobne, a przez team radio Russell dawał znać zespołowi, że samochód nie zachowuje się tak, jak powinien.

Mimo że Mercedes może się pochwalić na Marina Bay Street Circuit dobrym tempem, Russell nie był w stanie tego wykorzystać i skończył sobotnie kwalifikacje dopiero na 11. lokacie. Po sesji George podzielił się swoimi wrażeniami, dzięki czemu dowiedzieliśmy się o problemach z autem, które miały ogromny wpływ na jazdę w wolnych sekcjach toru.

„Miałem problem, z którym mierzyliśmy się od pierwszego treningu, kiedy to zawsze, gdy wchodziłem w zakręt, czułem jakby otwierała się przepustnica. Stawał się on coraz większy w trakcie kwalifikacji i nie byłem w stanie przejeżdżać wolnych zakrętów. Czułem się, jakby ktoś dosłownie pchał mnie w nich od tyłu. Jest mi naprawdę szkoda. Mierzyłem się z tym od pierwszego okrążenia w kwalifikacjach i z każdą chwilą problem narastał. To było naprawdę denerwujące mając na uwadze, jak szybki jest tutaj nasz samochód i jak dobre mamy tu tempo wyścigowe. To coś, z czym nie mierzyłem się nigdy wcześniej. Kiedy tylko wyjechałem na tor w kwalifikacjach poczułem, że coś jest nie tak”.

Russell mimo kłopotów nadal wierzy jednak w możliwość uzyskania dobrego wyniku w wyścigu, choć ma świadomość, że przez swoją pozycję startową nie będzie to niestety łatwe.

„Tempo, które mamy podczas tego weekendu pokazuje, że ulepszenia, które wprowadziliśmy w trakcie tego sezonu, pozwoliły nam na poczynienie dużego postępu, choć nadal nie jesteśmy w takim miejscu, w jakim chcielibyśmy być. Nigdy nie chcesz startować z 11. pozycji mając samochód zdolny do walki o zwycięstwo. Zawsze gdy tu byliśmy, pojawiał się jednak samochód bezpieczeństwa, więc postaramy się zrobić coś innego niż nasi rywale”.

Start wyścigu o Grand Prix Singapuru w niedzielę o godzinie 14:00 czasu polskiego.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze