Gasly: Ten pożar to nic wielkiego

Pierre Gasly powiedział, że AlphaTauri będzie w stanie znaleźć przyczynę krótkiego pożaru, do którego doszło w alei serwisowej podczas drugiego treningu w Singapurze.

Kiedy Gasly był obsługiwany przez mechaników AlphaTauri, którzy zamierzali zaprowadzić bolid do garażu, w okolicach górnego wlotu powietrza pojawił się dość dynamiczny ogień. Na szczęście został on szybko ugaszony przy pomocy mechaników Astona Martina, zaś Gasly bezproblemowo wyskoczył ze swojego kokpitu bez żadnego szwanku.

„To wszystko jest częścią treningu, aby sprawdzić, jak mocny jest silnik w tych gorących warunkach. Nie było to idealne, zrobiło się naprawdę ciepło. Kiedy podłączony został odpowietrznik zbiornika paliwa, doszło do zapłonu, ale mogliśmy go wyłączyć i uruchomić ponownie. Było małe poczucie grilla, ale ostatecznie nie było to nic złego” – powiedział Gasly.

Francuz zapowiedział, że AlphaTauri będzie w stanie dostosować swoje procesy, aby nie doszło już ponownie do tej sytuacji w Singapurze: „To tylko procedura i tylko w tych warunkach, ponieważ jest tak upalnie. Ale to nic niepokojącego na pozostałą część weekendu”.

W drugim treningu Gasly uzyskał 14. czas. Podkreślił, że tor sam w sobie mu się podoba, ale tempo pozostawia wiele do życzenia.

„Uwielbiam ten tor. To naprawdę wyjątkowe i bardzo techniczne miejsce posiadające dużo rytmu. Jeśli jednak chodzi o osiągi, nie sądzę, żebyśmy mieli powody do zadowolenia. FP2 ukończyliśmy na odległej pozycji. W tej chwili nie mam tempa na czołową dziesiątkę, więc jutro będziemy musieli spróbować coś znaleźć”.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze