Russell: Tempo było mocne

George Russell do samego końca Grand Prix Francji Formuły 1 nie poddał się w walce z Sergio Pérezem i to Brytyjczyk ukończył zmagania na najniższym stopniu podium.

Kierowca Mercedesa wykorzystał swoją szansę po tym, jak Meksykanin przegrał walkę z Carlosem Sainzem Jr. W krytycznym momencie rywalizacji obaj kierowcy zderzyli się, ale byli w stanie kontynuować rywalizację. Pomimo nerwowości, sędziowie orzekli, że nie będzie żadnych kar.

Zdenerwowało to Russella, który jeszcze po wyścigu upierał się, że Pérez powinien był oddać mu pozycję: „Widziałem, jak Checo walczy z samochodem po tym, jak wyprzedził go Sainz. Potem miałem tę jedną okazję, a zasady są całkiem jasne, ponieważ moje jedno koło było przed nim w tym zakręcie. Nie zostawił mi za dużo miejsca, ale cieszę się, że dowiozłem to trzecie miejsce i podwójne podium dla zespołu”.

Kierowca Mercedesa-AMG w końcu znalazł się z przodu, wykorzystując moment restartu po wirtualnym samochodzie bezpieczeństwa – ten pojawił się po tym, jak z rywalizacji odpadł Zhou Guanyu. Pérez przyznał, że nie wiedział, że neutralizacji kończy się w 9. zakręcie i zagapił się.

Z takiego obrotu spraw ucieszył się Russell: „Musiałem zgadnąć moment wznowienia wyścigu. Wiedziałem, że miałem szansę na koniec neutralizacji, jeśli dobrze się rozpędzę. Może on przyspieszył za szybko i musiał potem hamować – w każdym razie, gdy on hamował, ja dodawałem gazu”.

Brytyjczyk dodał, że walka o trzecie miejsce nie była zbyt dużym zaskoczeniem dla zespołu: „Tempo było mocne. Spodziewaliśmy się dorównać Checo i Carlosowi, natomiast Max [Verstappen] i Charles [Leclerc] są w tej chwili lepsi od zespołowych kolegów. Razem z Lewisem [Hamiltonem] tracimy do nich trzy dziesiąte, więc Max w końcówce mógł jechać spokojnie. Od Austrii obraliśmy jednak jasny kierunek rozwoju i jeśli będziemy nim podążać, wyciśniemy więcej z samochodu. Po wakacjach powinno być ciekawie”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze