Dziewiąte miejsce w domowym wyścigu o Grand Prix Hiszpanii, po starcie z dwudziestego pola, to bez wątpienia dobry wynik dla Fernando Alonso. Kierowca Alpine zdobył tym samym pierwsze punkty do klasyfikacji generalnej Formuły 1 od zmagań w Bahrajnie.
Dwukrotny mistrz świata nie mógł ukryć zadowolenia z tego rezultatu: „Finisz w punktach to świetna sprawa, zważywszy na to, że nie poszło mi najlepiej we wczorajszych kwalifikacjach. Atmosfera w trakcie wyścigu była szczególna i nawet pomimo tego, iż startowaliśmy z ostatniego pola to mam wrażenie, że zapewniliśmy fanom dużo dobrej rozrywki. To smakuje trochę jak zwycięstwo. Miejmy nadzieje, iż począwszy od tego weekendu, zaczniemy regularnie punktować. Myślę, że nasze występy w niedziele mogą być lepsze, aczkolwiek dzisiaj wykonaliśmy kawał dobrej roboty”
.
Co więcej, Hiszpan przyznał, iż zmienił zdanie w sprawie sędziowania w Miami: „Jeśli chodzi zaś o moją wypowiedź odnośnie pracy sędziów w Miami, to patrzę teraz na to wszystko z innej strony. Po prostu wykonywali oni swoją pracę i niektóre rzeczy wyglądały inaczej z perspektywy bolidu. W pełni wspieram pomysły FIA i chcę z nimi współpracować, by stworzyć jeszcze lepsze show dla fanów”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
