Po słabszym weekendzie na torze Imola dwa tygodnie temu, Charles Leclerc oraz Carlos Sainz Jr dali swoim kibicom powody do radości. Monakijczyk wystartuje z pierwszego pola do wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Miami, a Hiszpan zaraz obok niego.
Leclerc nie dał szans rywalom i pewnie zdobył pole position do pierwszego wyścigu na torze w Miami. Jak przyznał kierowca Ferrari, nie był on zadowolony z pierwszych trzech zakrętów.
„To miłe uczucie przyjechać tutaj i poskładać wszystko razem na tak trudnym torze. Pomimo tego, że nie byłem zadowolony z pierwszych trzech zakrętów, to było dobre okrążenie i bardzo się cieszę, że udało mi się zdobyć pole position”
- mówił na gorąco kierowca Ferrari.
Pole position n°3 this season. Let’s finish the job tomorrow. Good to have @carlossainz55 on the front row too 🏎 pic.twitter.com/FpU9wcpelW
— Charles Leclerc (@Charles_Leclerc) May 7, 2022
Leclerc jest zadowolony z tego, jak spisuje się jego samochód oraz z faktu, że będzie miał obok siebie swojego partnera z zespołu, Sainza. Najgroźniejszy rywal Monakijczyka, czyli Max Verstappen wystartuje z trzeciego miejsca, po tym, jak na decydującym okrążeniu popełnił błąd.
„Z samochodem czuję się swobodnie. Świetnie się prowadzi i sprawia, że naprawdę myślisz o tym, jak wydobyć jego pełen potencjał. Jutro wyścig będzie zacięty i dobrze jest mieć Carlosa obok siebie. Tempo jest w obu naszych samochodach i mam nadzieję, że utrzymamy je do końca, aby zapewnić naszej ekipie mocny wynik”
.
Our Pirelli Pole Position Award winner @Charles_Leclerc with legendary actor Michael Douglas in Miami! 🎬#MiamiGP #F1 @pirellisport pic.twitter.com/tcLZq7HHdL
— Formula 1 (@F1) May 7, 2022
Pomimo tego, że kierowcy Ferrari startują z pierwszego rzędu, obaj doskonale zdają sobie sprawę z tego, że zarówno Verstappen jak drugi z kierowców Red Bulla – Sergio Pérez – nie zadowolą się miejscami innymi niż 1-2.
„Są niezwykle szybcy na prostych, a my w zakrętach i wyścig będzie wyzwaniem. Jeżeli będą blisko nas, będzie trudno, ale mamy tę przewagę w zakrętach i mam nadzieję, że będą wystarczająco daleko i nie będą mieć wystarczająco dużo okazji, aby nas wyprzedzić na tych prostych”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ferrari
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.