Norris: Będziemy chcieli powtórzyć ten wynik

Lando Norris po raz drugi z rzędu staje na podium w Grand Prix Emilii-Romanii. Szczęście zdaje się wracać do Brytyjczyka w miejscu, w którym zdobył swoje drugie podium w karierze, sam określa ten wynik, jako rezultat ciężkiej pracy zespołu.

Już od startu wszystko szło po myśli Lando Norrisa, który po zgaśnięciu czerwonych świateł, błyskawicznie znalazł się przed kierowcą Ferrari, Charlesem Leclerkiem. Różnica tempa jednak dała się we znaki, kiedy na 8. okrążeniu Norris stracił pozycję na rzecz Monakijczyka i mogłoby się wydawać, że 4. pozycja to najwyższa, na jaką Brytyjczyk może liczyć. Jednak na 7 okrążeń do końca, sytuacja znacznie się zmieniła. Mianowicie kierowca Ferrari jadąc na limicie w pogoni za drugą pozycją, najechał na tarki i tracąc panowanie nad bolidem, wylądował w żwirze.

A podium finish slides away from Charles Leclerc 😖#ImolaGP #F1 pic.twitter.com/Y55Wplnb3V

— Formula 1 (@F1) April 24, 2022

Norris, dojeżdżając na 3. pozycji, zdobył swoje piąte podium w karierze i drugie na Imoli. Po wyścigu zaznaczył, jak duże znaczenie miał udany start, zwłaszcza w takich warunkach. Dodatkowo podkreślił, że ważne dla niego było utrzymanie za sobą George’a Russela.

„Dużo wygraliśmy już na starcie, prawdopodobnie był to jeden z moich lepszych startów w mokrych warunkach” – powiedział. „Mieliśmy bardzo dobre tempo w wyścigu, może nie tak dobre, jak kierowcy przed nami, ale byłem w stanie utrzymać się przed George'em. Czwarta pozycja w dalszym ciągu byłaby dobra, ale bycie trzecim i maksymalne wykorzystanie błędu Charlesa było wisienką na torcie podczas tego weekendu”.

Brytyjczyk z widocznym zadowoleniem mówił, że zespół wprowadził pewne poprawki, które zdecydowanie pomogły. Mimo to jest świadom, że jeden udany wyścig wcale nie oznacza, że samochód będzie się dobrze sprawdzał podczas kolejnych weekendów: „Dalej mamy dużo do zrobienia, ale miło jest zrobić nawet mały krok naprzód. Zmieniliśmy kilka rzeczy w samochodzie, które jak widać, pomogły. Co prawda na razie na jednym torze, więc będziemy musieli zobaczyć na innych. Postaramy się to utrzymać i dalej dokonywać ulepszeń. Będziemy chcieli ten wynik powtórzyć, ale to nie będzie łatwe, będzie nam potrzebny idealny weekend, ale jesteśmy coraz bliżej”.