Przed rozpoczęciem pierwszych przedsezonowych jazd, dyrektor techniczny Mercedesa-AMG James Allison przypuszczał, że jeden lub dwa zespoły popełnią poważne błędy konstruując auta na sezon 2022. Praktyka pokazała, że jednym z nich byli aktualni mistrzowie świata konstruktorów.
Po Grand Prix Emilii-Romanii, zespół spod znaku trójramiennej gwiazdy zajmuje odległe trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, a ich czołowy kierowca Lewis Hamilton jest dopiero siódmy. 7-krotny mistrz świata nie zdobył żadnych punktów na torze Imola, kończąc niedzielne Grand Prix na 13. pozycji.
„Samochód wydawał się gorszy niż kiedykolwiek, ale podobne uczucie było w poprzednich wyścigach”
– powiedział Hamilton, który został zdublowany przez Maxa Verstappena. „To pokazuje, jak bardzo się pomyliliśmy”
.
Brytyjczyk mógł na linii mety liczyć na słowa pocieszenia ze strony szefa ekipy Toto Wolffa: „Lewis, przepraszam za to, czym musiałeś jechać. Wiem, że tego się nie da prowadzić i nie jest to wynik, na jaki zasługiwaliśmy. Ruszymy od tego miejsca, ale to był okropny wyścig”
.
Honor ekipy Mercedesa-AMG uratował George Russell, który dojechał do mety na czwartym miejscu.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.