Alexander Albon spowodował pierwszą czerwoną flagę piątkowych kwalifikacji do Grand Prix Emilii-Romanii Formuły 1 na torze Imola. Kierowca Williamsa odpadł z rywalizacji w spektakularnym stylu, po tym jak w jego samochodzie eksplodował prawy tylny hamulec.
Jak się później okazało, jeden z przełączników na kierownicy znajdował się w niewłaściwej pozycji po tym, jak zespół zmienił opony z przejściowych na gładkie, powodując nieprawidłowe funkcjonowanie układu.
„Alex miał problem z hamulcami z powodu nieprawidłowej pozycji przełącznika po zmianie na opony na suchą nawierzchnię”
– wyjaśnił dyrektor ds. osiągów Williamsa Dave Robson.
Sam kierowca tak skomentował całe zajście: „Niestety, mieliśmy problem z układem hamulcowym, który przedwcześnie zakończył nasze kwalifikacje. Takie rzeczy się zdarzają i będziemy dzisiaj starali się zrozumieć, co poszło nie tak i jak to rozwiązać. Na szczęście w sobotę czeka nas sprint, który powinien dać nam okazję poprawić naszą pozycję startową przed niedzielnym wyścigiem”
.
Williams ponownie ma problem z eksplodującymi hamulcami. Alexander Albon wywołał czerwoną flagę zaledwie sześć minut po rozpoczęciu Q1.#F1 #F1PL #ElevenF1 #GPEmiliiRomanii #ImolaGP https://t.co/nTlelkSKif
— ŚwiatWyścigów.pl (@swiatwyscigow) April 22, 2022
Źródło: williamsf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.