Konsultant zespołu Red Bull Racing Helmut Marko uważa, że zmiana przepisów technicznych Formuły 1 nie zadziałała na korzyść aktualnego mistrza świata Maxa Verstappena, którego styl jazdy jest zbyt agresywny dla aut z efektem przyziemnym.
„Sergio Pérez jest dużo bliżej Maxa niż był w sezonie 2021”
– zauważa Austriak. „Najprostsze tego wytłumaczenie, to że nowe samochody z mniejszym dociskiem jednym kierowcom pasują bardziej, innym mniej. Pérez jest bardzo zadowolony z ustawienia samochodu. Max ma z tym większy problem. Nie znalazł jeszcze właściwego balansu i z tego powodu nie czuje się jeszcze całkowicie pewnie w samochodzie. Jego agresywny styl jazdy nie pasuje jeszcze do nowych samochodów”
.
Mimo to, Holender odniósł zwycięstwo w jednym z trzech dotychczasowych wyścigów w Arabii Saudyjskiej. Kierowca Red Bulla nie dojechał jednak do mety w pozostałych dwóch startach, ku widocznemu niezadowoleniu: „Jest młody i to normalne, że się niecierpliwi. Powiedziałem mu, że wciąż mamy 20 wyścigów i ponad 500 punktów do zdobycia, licząc sprinty i najszybsze okrążenia. Nic jeszcze nie jest stracone. Ferrari ma jednak bardzo wytrzymały samochód, który jest szybki w każdych warunkach. Wygląda na to, że szybko dogrzewa opony, z czym my mamy trudność i zajmuje nam to dużo dłużej. Musimy nad tym popracować”
.
Marko zwrócił także uwagę na to, że w połowie sezonu 2012 – po Grand Prix Niemiec – reprezentujący Red Bulla Sebastian Vettel tracił do Fernando Alonso 44 punkty, a mimo to został mistrzem na koniec sezonu.
Źródło: f1-insider.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
