Hamilton: To dla nas bardzo dobry wynik

Lewis Hamilton zajął w dzisiejszych kwalifikacjach piąte miejsce i wystartuje do wyścigu za plecami Charlesa Leclerca, kierowców Red Bulla oraz Lando Norrisa. Brytyjczyk przyznał, że ten wynik jest dla niego prawie jak zwycięstwo i bardzo go ucieszył.

Hamilton od początku weekendu w Australii miał duże problemy ze znalezieniem dobrego tempa za kierownicą swojego samochodu. W trakcie sesji treningowych Brytyjczyk nie był w stanie przejechać kilku dobrych okrążeń pod rząd i często plasował się poza pierwszą dziesiątką. Kwalifikacje również nie układały się dla niego dobrze, do momentu decydującej części czasówki, gdzie zdołał wykorzystać potencjał samochodu i ukończyć kwalifikacje na piątej lokacie.

To była dla nas całkiem dobra sesja, oczywiście przed nami powinien znaleźć się jeszcze jeden samochód Ferrari, ale jestem zadowolony z osiągniętego wyniku" - powiedział Hamilton. W porównaniu do wczorajszych treningów i weekendu w Arabii Saudyjskiej to piąte miejsce smakuje dla nas prawie jak zwycięstwo. Fajnie jest znów wrócić do pierwszej piątki, szczególnie po tak trudnych chwilach w Dżuddzie. Tamte kwalifikacje były dla mnie fatalne i potem w wyścigu nie mogłem zrobić wiele więcej. Wszyscy bardzo ciężko pracowali przez noc, żeby znaleźć rozwiązanie naszych wczorajszych problemów i jak widać przyniosło to oczekiwany efekt, mogłem dużo mocniej naciskać. Miałem wrażenie, że na moim ostatnim pomiarowym okrążeniu mogłem skorzystać z większej mocy, to duży pozytyw. Pomimo pewnych pozytywów, to dalej nie jest miejsce, w którym powinniśmy się znajdować".

Kierowca Mercedesa przyznał, że największym problemem jest bardzo duża nieprzewidywalność tegorocznej konstrukcji: Mój samochód zaczyna być bardzo nieprzewidywalny, kiedy próbuje mocniej naciskać. Jest jak żmija, albo grzechotnik, nigdy nie wiadomo czego się po nim spodziewać. Chciałbym powiedzieć, że w następnym wyścigu znajdziemy rozwiązanie tych problemów, ale wszystko jest bardziej złożone".

Zespołowy kolega Hamiltona - George Russell wystartuje do jutrzejszego wyścigu z szóstej lokaty.

Źródło: speedweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze