Sergio Pérez nie krył zachwytu po kwalifikacjach do Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Meksykanin pierwszy raz w swojej karierze wywalczył pole position po zaciętym pojedynku w końcówce sesji z kierowcami Ferrari.
Po pierwszych przejazdach na czele tabeli z czasami widniały dwa samochody Ferrari z Carlosem Sainzem Jr. na czele, a tuż za nimi znajdował się Checo. Podczas ostatnich prób Monakijczyk poprawił zdecydowanie czas Hiszpana i kiedy wydawało się, że kierowca Ferrari drugi raz w tym sezonie wystartuje z pole position, asa z rękawa wyciągnął kierowca Red Bulla i przebił jego czas o 0,025 sekundy.
„Zajęło mi to kilka wyścigów. Co to było za okrążenie!”
– nie mógł uwierzyć w to, co zrobił Pérez. „Nie do wiary. Mógłbym zrobić na tym torze tysiąc okrążeń, ale tego bym nie powtórzył”
.
At the 2️⃣1️⃣5️⃣th attempt 💪 @SChecoPerez will start the #SaudiArabianGP from Pole Position ☝️ pic.twitter.com/Z9I0mX7AgK
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) March 26, 2022
„To niesamowite uczucie, jeśli chcesz być na pole position, to właśnie tu. Złożyłem perfekcyjne okrążenie, a to dla nas nas ważne po trudnym Bahrajnie, ale wszystko na szczęście się ułożyło. Pomogła mi w tym precyzja i podjęte ryzyko [w trzecim sektorze]”
.
Meksykanin po świetnej sobocie liczy na to, że start z pierwszego miejsca pomoże mu w niedzielę zrobić kolejny krok i walczyć o wygraną, jednak będzie to trudne zadanie: „Jutro będzie się liczył dobry start, ale na dystansie będzie ciężko, bo Ferrari jest mocne, a z tyłu jest jeszcze Max. To będzie trudny wyścig, ale liczę, że możemy ukończyć wyścig na szczycie.
Podczas dotychczasowych treningów skupiliśmy się głównie na wyścigu, ponieważ nie mogliśmy dorównać Ferrari w kwalifikacjach, ale jednak wystartujemy z pole position”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.