Russell zawiedziony swoim występem w kwalifikacjach

George Russell nie zaliczy do udanych swojej pierwszej sesji kwalifikacyjnej u boku Lewisa Hamiltona, Brytyjczyk zdecydowanie przegrał ze swoim zespołowym kolegą, zajmując dopiero dziewiąte miejsce.

Kierowca Mercedesa po kwalifikacjach przyznał, że w decydującej części czasówki dysponował tylko jednym kompletem nowego miękkiego ogumienia i zastosował inną procedurę przygotowania opon do szybkiego okrążenia. Jak się później okazało, procedura ta nie była odpowiednia i Russell popełnił błąd już w pierwszym zakręcie toru.

„Chciałem spróbować czegoś innego w trakcie przygotowania opon do szybkiego przejazdu" - powiedział Brytyjczyk. „Bardzo mocno naciskałem na okrążeniu wyjazdowym, ale kiedy dotarłem do pierwszego zakrętu, zdałem sobie sprawę, że to kółko można już spisać na straty. Pojechałem sekundę wolniej niż w Q2, a miałem nadzieję, że uda mi się poprawić ten rezultat. Szkoda, że się nie udało, ale w naszej sytuacji musimy próbować różnych rozwiązań, które nie zawsze są odpowiednie. Aktualnie nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być, a dziewiąte miejsce w kwalifikacjach jest zdecydowanie gorsze niż potencjał tego samochodu. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby zbliżyć się do Ferrari i Red Bulla. Dziś było ciężko, ale jutro też jest dzień i będę mocno walczyć o poprawę swojej pozycji".

Szef Mercedesa - Toto Wolff przyznał, że to zespół poinstruował Russella o podjęciu próby dogrzania opon w inny sposób.

„Realistycznie oceniając poziom naszego samochodu, jesteśmy na trzecim miejscu. Lewis wycisnął dziś maksimum z samochodu i zajął piąte miejsce, a jeśli chodzi o George'a, to prawdopodobnie wprowadziliśmy go w błąd na okrążeniu wyjazdowym, przez co nie mógł odpowiednio przygotować opon do swojej próby kwalifikacyjnej. Doradziliśmy mu, żeby mocno naciskał przez całe wyjazdowe okrążenie, co nie okazało się dobrym rozwiązaniem i kosztowało go stratę czasu. Czasami popełniamy błędy, robimy jeden krok do przodu i dwa do tyłu, żeby zbliżyć się do ścisłej czołówki. Chcemy walczyć o zwycięstwa i taki pozostaje nasz cel".

Źródło: motorsportweek.com