Magnussen: Nie sądziłem, że aż tak bardzo zatęsknię za Formułą 1

Kevin Magnussen powiedział, że nie zastanawiał się zbyt długo nad zaakceptowaniem oferty powrotu do Formuły 1, którą wystosował mu dobrze mu znany zespół Haas.

Magnussen dość nieoczekiwanie zalicza powrót do F1 po tym, jak z powodu zbrojnego ataku Rosji na Ukrainę i fali konsekwencji z tego wynikających, Haas rozwiązał w trybie natychmiastowym kontrakt z Nikitą Mazepinem i sponsorem tytularnym – firmą Uralkali. Podczas konferencji dla mediów, na której obecny był również serwis ŚwiatWyścigów.pl, Magnussen opowiedział o odczuciach, kiedy zadzwonił do niego szef Haasa, Günther Steiner.

„Kiedy Günther zadzwonił do mnie, od razu powiedziałem tak. Potem pomyślałem: Czy powinienem był powiedzieć tak? Czy to było rozsądne? A potem bardzo szybko stwierdziłem: Tak, muszę to zrobić, to zbyt ekscytujące – powiedział Magnussen.

„Fakt, że mamy ten nowy samochód, który jest zupełnie inny, wszyscy zaczynają od czystej kartki papieru, był również bardzo kluczowy przy mojej decyzji o powrocie. Myślę, że jest to ekscytujące – był pewien element niewiadomej, że mogą zdarzyć się niespodzianki, a ja chcę być na miejscu na wypadek, gdybyśmy mogli zrobić coś fajnego!”.

Duńczyk po rozbracie z F1 spędził sezon 2021 w wyścigach IMSA oraz zadebiutował w IndyCar. W poprzednich latach poziom jego motywacji względem Formuły 1 mógł być niski z powodu kiepskich wyników Haasa. Jak stwierdził, nie miał jednak wątpliwości co do powrotu do samochodu F1 w sezonie 2022.

„Mógłbym zostać w Formule 1 w innym zespole, gdybym bardzo chciał. Byłby bałagan z mnóstwem sponsorów i innych tego typu rzeczy, ale nie miałem motywacji, żeby jeździć z tyłu [stawki]. Miało to miejsce tylko przez dwa lata. Wcześniej zawsze jeździłem w środku, a to naprawdę fajna sprawa. Myślę, że te dwa lata były trudne i zabrakło mi motywacji, aby to robić. Potem odszedłem, ścigałem się w innych seriach, zdobywałem podia, pole position, wygrywałem, a to wszystko było naprawdę fajne i sprawiało mi przyjemność. Wtedy jednak zadzwonił do mnie Günther i wszystko to popsuł! Tak naprawdę prostu jednak czułem w środku, że chcę to zrobić. Czuję to. Nie sądziłem, że aż tak bardzo tęsknię za F1, ale kiedy nadarzyła się okazja, pomyślałem: Tak.

Będzie to już siódmy sezon Magnussena w Formule 1 jako pełnoetatowy kierowca.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze