Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon Formuły 1, naznaczony wielkimi zmianami w regulaminie technicznym. Rewolucja w przepisach rodzi pytania jak będą się spisywać nowe samochody oraz z jakimi trudnościami będą się początkowo mierzyli kierowcy.
W trakcie prezentacji najnowszego RB18, Max Verstappen powiedział, że nie da się przewidzieć wszystkiego, jeśli chodzi o nowy samochód. Aczkolwiek jego zdaniem każdy przyzwyczai się do zmian.
„Nie wiemy, czego się w pełni spodziewać, jeśli chodzi o samochód”
– stwierdził Verstappen. „To sprawia, że nie mogę się doczekać momentu, kiedy będę mógł sprawdzić jak najnowsza konstrukcja spisuje się na torze. Dużym wyzwaniem będzie adaptacja do nowych regulacji, będziemy potrzebować trochę czasu, aby przyzwyczaić się do nowego samochodu, to nie działa tak jak rok temu, że wskakujesz do bolidu i otrzymujesz po prostu ulepszenie w stosunku do poprzedniego roku. Prowadząc nowe samochody, będzie można czuć nieco mniejszą przyczepność, ale każdy się do tego przyzwyczai. Od tego są testy przedsezonowe”
.
Jeśli chodzi o wyzwania związane z nowymi konstrukcjami, urzędujący mistrz świata uznał, iż nowe koła mogą początkowo stanowić pewien problem: „Dla mnie największym wyzwaniem będzie przyzwyczajenie się do widoku z kokpitu, a to wszystko przez większe koła. Wejścia w ciasne zakręty będą z tego powodu nieco trudniejsze niż dotychczas”
.
Ponadto Holender potwierdził, że przygotował się do nadchodzącego sezonu najlepiej jak tylko mógł, i nie może się doczekać wyjazdu na tor: „Co najważniejsze przygotowałem się mentalnie najlepiej jak mogłem, ale jeśli chodzi o samochód, to nie wiem wszystkiego. Jestem ciekaw, jak będzie się on spisywał na torze – mam nadzieje, że będzie szybki. Nie mogę się doczekać pierwszej okazji by móc wyjechać nim na tor i zrobić parę okrążeń”
.
Źródło: redbullracing.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
