Po trzech latach od swojego debiutu w Formule 1 w zespole Williams, George Russell przeszedł do fabrycznej ekipy Mercedesa-AMG. Szef poprzedniego zespołu Brytyjczyka Jost Capito bardzo wysoko ceni swojego byłego podopiecznego i jest przekonany, że znakomicie odnajdzie się w nowej pracy.
„George to znakomity lider zespołu, a nieoszlifowany diament nie byłby dość dobry”
– powiedział Capito. „On już jest oszlifowany. Wciąż nie osiągnął szczytu swoich możliwości i sądzę, że może stać się jeszcze lepszy. Nawet na obecnym etapie, jest ogromnym atutem dla każdego zespołu, tak jak było u nas”
.
W swoim ostatnim sezonie z Williamsem, Russell zakwalifikował się w pierwszym rzędzie i stanął na podium Grand Prix Belgii: „Z jednej strony smutno nam, że odchodzi, ale można było tego oczekiwać i pomagaliśmy mu zdobyć tę szansę. Cieszymy się, że ją otrzymał. Myślę, że dlatego wciąż dawał z siebie wszystko i skupiał się na Williamsie, bo miał tutaj wsparcie i wszyscy cieszyli się, że pójdzie dalej. Nikt nie żywił urazy i to pomogło mu walczyć dla Williamsa, a nawet wzmocnić więzi, jakie miał z zespołem”
.
W fabrycznej ekipie Mercedesa-AMG, Russell będzie ścigać się u boku Lewisa Hamiltona. Jego miejsce w Williamsie zajmie natomiast Alexander Albon.
Źródło: crash.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
