Kimi Räikkönen nie ukończył ostatniego wyścigu Formuły 1 w karierze. Fin z powodów technicznych musiał wycofać się z Grand Prix Abu Zabi, ale jest zadowolony, że w końcu będzie mógł prowadzić normalne życie.
Kierowca Alfy Romeo brał udział łącznie w 349. wyścigach, co jest rekordowym wynikiem w F1, ale ostatnie Grand Prix z pewnością nie zapadanie Finowi w pamięci od strony rywalizacji: „Miło było zobaczyć, jak wiele osób okazuje uznanie, nawet jeśli wyścig nie potoczył się tak, jak się spodziewaliśmy”
– powiedział Räikkönen. „Po postoju mieliśmy problem techniczny, który oznaczał, że musieliśmy zakończyć jazdę. Takie są wyścigi, czasem coś się kończy, ale wynik nie ma wpływu na to, jak będę myślał o mojej karierze”
.
„Cieszę się, że mogę w końcu przejść do normalnego życia, nie mogę się tego doczekać. Oczywiście będę tęsknić za wieloma wspaniałymi ludźmi, których poznałem przez te wszystkie lata. Szybko minęło 20 lat, mam wiele wspomnień, niektóre dobre, niektóre złe i zostaną ze mną na zawsze”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
