Antonio Giovinazzi dopiero drugi raz w tym sezonie zdołał zdobyć punkty w wyścigu. Włoch podkreślił, że osiągnięty wynik cieszy, ale samo Grand Prix było bardzo wyczerpujące.
Kierowca Alfy Romeo, który po wyścigu w Abu Zabi przenosi się z Formuły 1 do Formuły E, powiedział, że bardzo ważne było uniknięcie chaosu, a wysokie temperatury w Arabii Saudyjskiej tego nie ułatwiały: „Jestem naprawdę zadowolony z wyścigu, nie tylko z wyniku, ale również z naszych osiągów”
– powiedział Giovinazzi. „Byliśmy mocni już w kwalifikacjach, a w wyścigu udało nam się uniknąć kłopotów w chaosie. Zawsze trochę zyskiwaliśmy na restartach i udało nam się utrzymać tempo w pierwszej dziesiątce, mimo że pod koniec oba Ferrari były dla nas za szybkie”
.
„To był ciężki wyścig, bardzo fizyczny, a momentami przypominał mi Singapur z upałem i wilgocią, ale ostatecznie mamy za to nagrodę. Tyle razy kończyliśmy tuż poza punktami na 11. miejscu, więc zajęcie dziewiątego miejsca jest naprawdę zasłużone. Nie mogę się doczekać Abu Zabi i walczyć o kolejny dobry wynik, aby dobrze zamknąć sezon”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Alfa Romeo Racing ORLEN
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.