Christian Horner po Grand Prix Arabii Saudyjskiej powiedział, że nie rozumie, dlaczego Lewis Hamilton wjechał w tył samochodu Maxa Verstappena, skoro ten chciał go przepuścić.
Szef zespołu Red Bulla rozumie, że jego kierowca popełnił błąd w pierwszym zakręcie, przez co musiał oddać pozycję Hamiltonowi, ale ten wjechał w tył samochodu z numerem 33: „Kontrola wyścigu musiała sobie poradzić z ogromną ilością uszkodzeń i odłamków z powodu wszystkich incydentów, więc był to frustrujący wyścig pod tym względem i prawdopodobnie mieliśmy szczęście, że udało nam się zająć drugie miejsce, biorąc pod uwagę ilość szkód, które mieliśmy z tyłu naszego samochodu”
– powiedział Horner.
„Nie wiem, co zrobił Lewis, ponieważ Max próbował oddać mu pozycję zgodnie z instrukcją kontroli wyścigu, można to usłyszeć [w komunikacie radiowym]. Było oczywiste, że próbowaliśmy oddać pozycję i poinformowaliśmy o tym kontrolę wyścigu. Nie wiem, czy Lewis nie chciał zrobić tego przed strefą DRS, ale to było bardzo dziwne, że wjechał prosto w tył Maxa”
.
Brytyjczyk żałuje też, że Sergio Pérez nie ukończył wyścigu, co praktycznie daje już tylko matematyczne szanse na wygranie klasyfikacji generalnej konstruktorów przez jego zespół, ale zapewnia, że zrobią wszystko, co w ich mocy, aby Verstappen wygrał indywidualny tytuł: „Max walczył w ten weekend jak gladiator i dał z siebie wszystko. To było frustrujące, gdy straciliśmy punkty w mistrzostwach konstruktorów, kiedy Checo odpadł po ponownym wznowieniu wyścigu, więc teraz mamy tylko jedną szansę. Mamy tydzień na przegrupowanie się, a wszystko wyjaśni się w Abu Zabi. Dla fanów to fantastyczne, a my mamy jedną szansę i nadszedł czas, aby ją wykorzystać”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Red Bull Racing
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.