Gasly zadowolony z przebiegu kwalifikacji

Pierre Gasly zajął czwarte miejsce w sesji kwalifikacyjnej przed Gran Prix Kataru. Kierowca Alpha Tauri był bardzo zadowolony z przebiegu sesji i przyznał, że świetnie się bawił przez wszystkie sesje na torze Losail.

Francuz od kilku weekendów wyścigowych prezentuje bardzo dobre tempo w trakcie kwalifikacji, to już trzecia sesja kwalifikacyjna z rzędu, kiedy Gasly plasuje się w pierwszej piątce. Gasly w trakcie pierwszego i drugiego treningu zajął miejsce w pierwszej trójce, a w trzeciej sesji treningowej był czwarty. Dobrą dyspozycję udało mu się utrzymać również w trakcie wczorajszej czasówki, zajmując czwarte miejsce.

„Jestem bardzo szczęśliwy z tego, jak przebiega do tej pory mój weekend wyścigowy" - powiedział Francuz. „Już od pierwszego treningu udało nam się znaleźć bardzo dobry balans samochodu, a często jest to trudne zadanie, szczególnie kiedy pojawiamy się na całkowicie nowym torze. Udało nam się utrzymać konkurencyjną formę również w kwalifikacjach, skończyłem sesję za chłopakami z Mercedesa i za Maxem [Verstappenem]. Tor jest po prostu świetny, nie spodziewałem się, że jazda po nim będzie sprawiać tyle frajdy. Jeśli chodzi o mnie, to mieści się w pierwszej piątce najlepszych torów w kalendarzu, jest bardzo szybki, odczuwamy duże przeciążenia, a adrenalina przepływa przez ciało praktycznie bez przerwy".

Gasly nie zdołał ukończyć swojego ostatniego pomiarowego okrążenia po uszkodzeniu samochodu w piętnastym zakręcie.

„Na tym okrążeniu poprawiałem swoje czasy, ale po wyjeździe w piętnastym zakręcie uszkodziłem przednie skrzydło, które przebiło oponę. Szkoda, ale mimo wszystko była to dla nas dobra sesja, która pozwoliła nam na zajęcie drugiego rzędu na starcie do wyścigu. Z pewnością czeka mnie dobra walka z kierowcami Alpine, bo znajdują się blisko nas. Spróbuję pomóc Maxowi, ale nie siedzę w samochodzie Red Bulla i nie mam takiego tempa, jak oni. Jeśli nadarzy się jakaś szansa w pierwszym zakręcie, to oczywiście będę atakować, ale spodziewam się, że trzy samochody przede mną będą jednak znacznie szybsze w tempie wyścigowym".

Źródło: speedweek.com