Nie da się ukryć, iż wyścig Formuły 1 w Meksyku nie ułożył się dla ekipy Mercedesa zgodnie z planem. Nie dość, że Max Verstappen zwiększył przewagę nad Lewisem Hamiltonem w klasyfikacji kierowców, to ekipa z Brackley straciła również mnóstwo punktów w rywalizacji o mistrzostwo świata konstruktorów. Toto Wolff, nie krył się z tym, iż ich austriacki konkurent był w Meksyku po prostu lepszy.
„Należy pogratulować Red Bullowi, ponieważ ich tempo było na zupełnie innym poziomie”
– powiedział Austriak. „Wątpię, że bylibyśmy w stanie wygrać ten wyścig, nawet gdybyśmy utrzymali prowadzenie na pierwszym zakręcie. Z tego więc względu można powiedzieć, że Lewis minimalizował dziś straty w rywalizacji o mistrzostwo kierowców. Natomiast, jeśli chodzi o walkę w klasyfikacji konstruktorów to obrót Valtteriego był bardzo bolesny. Nie wiem, jaki błąd popełnił wczoraj Red Bull, ale dzisiaj zobaczyliśmy tempo, które prezentowali w piątek. Ostateczny rezultat nie jest taki, na jaki liczyliśmy. Mam nadzieje, że w nadchodzący weekend wbrew powszechnej opinii pokażemy się z dobrej strony na torze, który ma bardziej pasować Red Bullowi”
.
Co więcej, szef ekipy Mercedesa wypowiedział się również o dużej ilości miejsca pozostawionej przez Valtteriego Bottasa tuż po starcie: „To nie powinno mieć miejsca! Mieliśmy dwa samochody z przodu a on zostawił Maxowi mnóstwo wolnego miejsca, aby ten mógł znaleźć się po zewnętrznej. Później nastąpił incydent, który oznaczał stratę bardzo ważnych punktów dla walki o mistrzostwo świata konstruktorów. Zważywszy na to, iż Valtteri mógł być trzeci lub czwarty, taki obrót spraw jest jeszcze bardziej irytujący”
.
Źródło: express.co.uk
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
