Pérez: Jest jeszcze dużo do ugrania

Sergio Pérez sprint kwalifikacyjny do Grand Prix Włoch zakończył na 9. pozycji, nie zyskując ani jednej pozycji od startu. Jak mówił po sobotnich zmaganiach, strategia zespołu na niedzielny wyścig powinna pozwolić mu na zyskanie kilku pozycji.

Mimo startu na miękkich oponach start Sergio Péreza pozostawił wiele do życzenia. Mianowicie jeszcze na pierwszym okrążeniu został wyprzedzony przez Lanca Strolla. Nie było to jednak ostatnie słowa Meksykanina, ponieważ na 9. okrążeniu podjął próbę wyprzedzenia Kanadyjczyka. Manewr nie zakończył się powodzeniem, a nieregulaminowym zyskaniem pozycji, którą kierowca Red Bulla zmuszony był oddać. Zdeterminowany Pérez wywalczył 9. pozycję już okrążenie po incydencie. Jego walka z Lancem Strollem była jednym z niewielu ekscytujących momentów sobotniego sprintu.

„Miałem nadzieję, że uda mi się zyskać jeszcze kilka miejsc, ale mój start nie był idealny i dość trudno było wyprzedzać. Musimy ciężko popracować, aby znaleźć trochę więcej tempa” – mówił o starcie Pérez. „W sprawie incydentu ze Strollem, po prostu nie miałem gdzie jechać, więc musiałem ściąć zakręt, aby uniknąć uderzenia i zaprzepaszczenia mojego wyścigu, oddałem pozycję tak szybko, jak tylko mogłem”.

Z powodu startu zwycięzcy sprintu Valtteriego Bottasa z końca stawki, Pérez do Grand Prix Włoch wystartuje z 8. pozycji. Meksykanin uważa, że między innymi strategia zespołu pozwoli mu na awans w wyścigu: „Myślę, że mamy duże szanse w niedzielnym wyścigu, startujemy z ósmej pozycji i dzięki naszej strategii powinno być więcej okazji do przebicia się przez pole. Jest to długi wyścig, więc podejście jest inne, jest jeszcze wiele do ugrania”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze