Mercedes nie zablokuje powrotu Albona do Formuły 1

Szef Mercedesa Toto Wolff powiedział, że nie będzie blokować potencjalnego powrotu Alexa Albona do Formuły 1, mimo że wśród kandydatów do awansu do mistrzostw wymienia się rezerwowego kierowcę niemieckiego zespołu, Nycka de Vriesa.

Ogłoszenie odejścia Kimiego Räikkönena z F1 po tym sezonie rozpoczęło potencjalny szereg przetasowań w stawce. Oprócz niemalże pewnego awansu George’a Russella do Mercedesa, a także przejścia Valtteriego Bottasa do Alfy Romeo, do gry o fotel dołączyli również Albon oraz de Vries. Albon stracił miejsce w F1 przed startem tego sezonu na rzecz Sergio Péreza, chociaż utrzymał się w rodzinie Red Bulla, a obecnie ściga się w serii DTM. Szef Red Bulla Christian Horner uważa, że odejście Räikkönena może pozwolić Tajowi na powrót do stawki.

„Myślę, że Alex zasługuje na miejsce w Formule 1 w przyszłym roku. Cieszy się on sporym zainteresowaniem na przyszły sezon i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to umożliwić” – powiedział Horner. „Mam nadzieję, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrealizować jedną z tych okazji. Jest utalentowanym kierowcą, a wszystko zależy od przejścia George’a. Odejście Kimiego otwiera nowe możliwości, więc jestem pewien, że kwestia ta zostanie rozwiązana w ciągu najbliższego tygodnia”.

„Przyglądamy się innym zespołom. Zarówno Williams, jak i Alfa [Romeo] wyrazili zainteresowanie i nie możemy się doczekać, aby znów mógł się ścigać w Formule 1. Miejmy nadzieję, że w najbliższych dniach wszystko będzie jasne”.

Zapytany, czy Red Bull Racing zgodzi się na utrzymanie w swojej rodzinie Albona nawet w przypadku jazdy dla innego zespołu, Horner odpowiedział: „Będziemy go wspierać również w przypadku jazdy dla innych ekip. Mam nadzieję, że Mercedes nie zapobiegnie temu. Zasługuje na swoją szansę, dlatego robimy, co w naszej mocy, aby mu w tym pomóc”.

Jednak nie tylko Red Bull chciałby wypromować swojego podopiecznego. Wspierany przez Mercedesa de Vries, który kilka tygodni temu został pierwszym mistrzem świata Formuły E, również zaczął być wymieniany w kontekście jazdy w F1. Holender ma celować w te same fotele, co Albon. Wolff stwierdził z kolei, że ewentualne przejście de Vriesa jest właśnie mocno uzależnione od ruchu Red Bulla i Albona, choć podkreślił, że nie będzie blokował tego transferu.

„Wydaje mi się, że w tej chwili sytuacja obraca się wokół Alexa Albona, który – jak Christian powiedział – zasługuje na fotel. To świetny kierowca i prawdopodobnie głównym bohaterem na rynku transferowym” – stwierdził Wolff.

„Nigdy nie zablokowałbym ruchu kogoś takiego jak Alex Albon. To fantastyczny facet, który ma świetną osobowość. Było mi smutno, kiedy odszedł [po sezonie 2020], a jeśli będzie miał szansę w samochodzie Formuły 1, myślę, że będzie to słuszne. Równie dobrze może to być jednak Nyck. Będziemy musieli przyjrzeć się dostępnym opcjom w Alfie i Williamsie oraz spróbować znaleźć rozwiązanie”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze