Sainz: Mieliśmy tempo podobne do Red Bulla

Carlos Sainz Jr był bardzo zadowolony z tempa, jakim dysponował podczas wyścigu o Grand Prix Styrii. Kierowca Ferrari zaznaczył, że gdyby po pit stopie wyjechał przed Hamiltonem, to mógł pokusić się o walkę z Lando Norrisem o 5 miejsce.

Sainz był rozczarowany wynikami kwalifikacji, w których zajął 12. miejsce, ale mimo tego pokazał świetne tempo na pośrednich oponach, zjeżdżając najpóźniej do boksów ze wszystkich rywali na torze: „Tak, czułem się naprawdę mocny od samego początku, kiedy jechałem na pośrednich oponach, a inni zaczęli zjeżdżać do boksów” – powiedział po wyścigu Hiszpan. „Udało nam się przebić przez prawie cały środek stawki, pokazując naprawdę dobre tempo. Mieliśmy bardzo podobne tempo do Red Bulla, więc jestem bardzo tym zaskoczony”.

Kierowca Ferrari czuł, że mógł nawiązać walkę z Lando Norrisem, który ukończył wyścig na 5 pozycji, ale pogoń utrudnił mu Lewis Hamilton, za którym znalazł się po wyjeździe z boksu: „Udało nam się stanąć do rywalizacji o P5 po rozpoczęciu wyścigu z P12, ale niestety po postoju w boksie wyjechałem za Lewisem, spędziłem za nim prawie 15 okrążeń zużywając przednie opony… zanim się oddublowałem. Nie wiem, czy mogę tak powiedzieć, ale kiedy wyprzedziłem Lewisa było już za późno, aby dogonić Lando. Moje opony były zresztą już trochę wykończone. Niemniej tempo było zdecydowanie pozytywne”.

Sainz ostatecznie skończył wyścig siedem sekund za Norrisem, mimo, że startował z 12. miejsca, podczas gdy Norris ruszał z trzeciej pozycji. Hiszpan przestrzega jednak przed nadmiernym optymizmem, przypominając, iż Ferrari wciąż zmaga się z problemami, które doprowadziły do braku punktów podczas Grand Prix Francji: „Niestety jest różnie w zależności od specyfiki toru, a nasz samochód jest bardzo podobny do tego, który był na Paul Ricard i tak naprawdę nie znaleźliśmy rozwiązania przyczyn naszych zmagań na tamtym obiekcie. Spodziewamy się, że nasze tempo wyścigowe będzie się wahać w górę i w dół w zależności od charakterystyki toru, dopóki nie znajdziemy przyczyny tego, co się z nami stało na Paul Ricard”.

Źródło: f1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze