Norris nie zgadza się z nałożoną karą

Lando Norris uważa, że kara cofnięcia o trzy pola na starcie dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu jest niesprawiedliwa.

Kierowca McLarena został ukarany za to, że nie zjechał natychmiast do alei serwisowej, kiedy pojawiła się czerwona flaga w Q1 po wypadku Antonio Giovinazziego. Zazwyczaj tego typu przewinienie karane jest cofnięciem o pięć pól, jednak sędziowie złagodzili wyrok z powodu bardzo małego czasu na reakcję.

„Jestem rozczarowany” – przyznał Norris. „Nie sądzę, żebym zrobił coś złego. Uważam, że był to najbardziej bezpieczna rzecz do wykonania. Podjęcia decyzja jest zła, a kara niesprawiedliwa”.

„To głupie, ponieważ oczywiście istnieje odpowiedni przepis, ale czasami powinno stosować się złagodzenie w pewnych sytuacjach, kiedy kierowca robi wszystko, co w jego mocy, aby zachować się jak najlepiej. Z tego, co wiedziałem, wjazd do alei serwisowej mógł być zablokowany, a wówczas historia mogła by być inna: Dlaczego zjechałeś do alei? Nie powinieneś był tego robić. To była trudna sytuacja”.

Oprócz kary cofnięcia, na licencję kierowcy McLarena nałożono aż trzy punkty karne, przez co w chwili obecnej ma ich już osiem. Gdy kierowca uzbiera 12 punktów w ciągu okresu rocznego, wówczas zostaje na niego nałożona kara zakazu startu w następnym wyścigu.

„Nie naraziłem nikogo na niebezpieczeństwo. Jeśli już, wybrałem bezpieczniejszą opcję spośród zjeżdżania i nie zjeżdżania do boksów, przez co ta sytuacja jest jeszcze gorsza. Nie zasługuję na trzy punkty karne na swojej licencji za to. Nie zrobiłem nic niebezpiecznego”.

Z powodu kary, Norris wystartuje do dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu z dziewiątego pola. Na karze Brytyjczyka skorzystali Sergio Pérez z Red Bull Racing, Yuki Tsunoda z AlphaTauri oraz Fernando Alonso z Alpine, którzy przystąpią do rywalizacji w Baku odpowiednio z szóstej, siódmej i ósmej pozycji.

Źródło: bbc.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze