Grand Prix Monako Formuły 1 było dla Ferrari istną huśtawką emocji. Najpierw usterka wyeliminowała Charlesa Leclerca z rywalizacji, a potem Carlos Sainz Jr stanął na drugim stopniu podium, które było pierwszym w barwach Ferrari.
Hiszpan stwierdził, że był to bardzo wymagający wyścig pod względem tego, że wiedział, iż cały zespół liczy na niego i na to, aby wywalczyć jak najlepszy wynik.
„Dziękuję wszystkim. Wiem, że to trochę trudny dzień dla wszystkich, ale trzeba być dumnym z samochodu i postępów”
– powiedział zaraz po wyjściu z samochodu. „To dobry wynik, ale możesz sobie wyobrazić początek wyścigu, kiedy to drugi samochód nie startował i jak bardzo zależało im [ekipie] abym zdobył dobrą pozycję, a potem naciskałem przez Maxa przez cały weekend pokazując tempo. Jednak nadal potrzebuję czasu, nadal wiele od siebie wymagam. W ten weekend mogliśmy wygrać, ale muszę być dumny z tego, jak to się wszystko układa”
.
Jak przyznał kierowca Ferrari, gdyby ktoś mu powiedział przed weekendem, że ukończy Grand Prix Monako na drugim miejscu, brałby to w ciemno: „To dobry rezultat. Gdyby ktoś mi powiedział przed przyjazdem do Monako, że ukończę wyścig na drugim miejscu, to brałbym to w ciemno”
.
Jednak problemy Leclerca spowodowały, że Sainz nie cieszył się z podium tak, jak powinien: „Jestem pewien, że kiedy powrócę myślami do tego weekendu, będą bardzo szczęśliwy i dumny z weekendu”
.
Gratulacje swojemu synowi złożył Carlos Sainz, legenda między innymi Rajdu Dakar.
🏆 ¡Enhorabuena por esa P2 en Mónaco! ¡Muy orgulloso! Que mejor sitio que Mónaco para conseguir tu primer podium con Ferrari. Gran trabajo @ScuderiaFerrari. 😀😀
— Carlos Sainz (@CSainz_oficial) May 23, 2021
-#CarlosSainz#MonacoGP pic.twitter.com/SxVAwailtc
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.