Schumacher przeprasza Haasa za kosztowny błąd

Mick Schumacher nie wziął udziału w kwalifikacjach Formuły 1 do Grand Prix Monako. Ekipa Haas nie zdołała naprawić samochodu po kosztownym błędzie, który miał miejsce pod koniec trzeciego treningu.

Uderzenie w barierę toru nie jest problemem, jeżeli chodzi o części - jak przyznał szef zespołu Günther Steiner - ale na pewno zespół odczuje to przy wycenie strat. Według Steinera, uderzenie w bandę i powstałe w wyniku uszkodzenia będą kosztować amerykański zespół od 300 do 500 tysięcy euro. Dobrą wiadomością na pewno jest to, że nadwozie nie uległo uszkodzeniu, a sędziowie dopuścili już Niemca do wyścigu, pomimo tego, że kierowca nie odnotował żadnego czasu w kwalifikacjach.

„Czułem się bardzo komfortowo w samochodzie i nadal jest bardzo dobrze” – powiedział Schumacher. „Patrząc na trzeci trening, moje pierwsze okrążenia były bardzo konkurencyjne i byliśmy blisko tym razem Alpine i Williamsa, co dobrze widzieć. Zwykle na tych oponach nie można odnotować poprawy na drugim i trzecim okrążeniu. Nigdy nie wiadomo co by się wydarzyło, ale myślę, że zdecydowanie walczylibyśmy z Alonso i Latifim. Generalnie, trochę za bardzo naciskałem na samochód. Szczerze mówiąc, to wszystko i bardzo przepraszam swój zespół. Przegraliśmy całą sesję przez brak kwalifikacji”.

Podczas spotkania z mediami Mick przyznał, że zbyt wielka pewność siebie i brak zachowania należytej ostrożności oraz czujności doprowadziła do błędu.

„Może byłem zbyt odważny i za bardzo naciskałem. W zakręcie łatwo popełnić błąd, muszę więc zadać sobie pytanie: czy było warto? Odpowiedź brzmi: nie”.

Uszkodzeniu uległo przednie i tylne skrzydło, lewa strona samochodu oraz zawieszenie lewego koła. Kiedy tylko Steiner powiedział powyższą kwotę strat, dodał:

„[Cisza dziennikarzy po podanej kwocie] wszyscy oniemiali na te liczby, ale te samochody są tak drogie” - powiedział całkiem poważnie do zebranych dziennikarzy szef zespołu Haas.

Ostatecznie Schumacher wystartuje z ostatniego pola. Dodatkowo w samochodzie Niemca wymieniono skrzynię biegów, za co otrzymał karę przesunięcia na starcie, która przy obecnych okolicznościach nie ma najmniejszego wpływu na pozycję startową reprezentanta Haasa.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze