Valtteri Bottas wywalczył swoje 17. w karierze pole position do niedzielnego wyścigu Formuły 1 w Portimão. Fin nie potrafił jednak przełożyć formy z soboty na swoje 10. zwycięstwo, tracąc prowadzenie na 20. z 66 okrążeń.
„Jestem rozczarowany”
– powiedział kierowca Mercedesa. „Startując z pole position ma się tylko jeden cel, jakim jest zwycięstwo w wyścigu. Tego zabrakło, więc jestem rozczarowany. Nie wiem za bardzo, dlaczego nie miałem tempa na początku. Miałem wrażenie, że start i restart były dobre z naszej strony, ale szybko zorientowałem się, że nie mamy tempa Lewisa i Maxa, na co nie mam wytłumaczenia”.
Na przedostatnim kółku Bottas wykręcił jednak najszybszy czas okrążenia wyścigu: „Na twardych oponach było lepiej. W pewnym momencie doganiałem Maxa, ale miałem problem z jednym z czujników i zacząłem tracić moc, przez co straciłem pięć sekund i było po wszystkim”
.
„Ogólnie mieliśmy mocny pakiet i nie wiem, dlaczego na pierwszym komplecie opon nie działał, jak trzeba. Musimy to sprawdzić. Poza tym, przywieźliśmy dobre punkty”
.
Fin w trakcie wyścigu otrzymał słowa zachęty od szefa zespołu Toto Wolffa: „Wiele razy odzywał się przez radio. Pokazuje w ten sposób swoje wsparcie i pasję, a to nigdy nie szkodzi. Oczywiście zawsze daję z siebie wszystko na torze, ale to miłe”
.
Dzięki drugiemu w tym sezonie podium, Bottas awansował o jedno miejsce w klasyfikacji generalnej.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.