Trzecia sesja kwalifikacyjna w tegorocznym sezonie Formuły 1 przyniosła trzeciego zdobywcę pole position. Po raz pierwszy w tym sezonie z pierwszego rzędu wystartuje Valtteri Bottas, który w poprzednich rundach nie mógł mierzyć się z Maxem Verstappenem i Lewisem Hamiltonem.
„Z pewnością pojawił się uśmiech na mojej twarzy, bo pierwsze dwie sesje kwalifikacyjne, a zwłaszcza Q3, nie były zbyt dobre”
– powiedział Fin po zdobyciu 17. pole position w karierze. „Wyciśnięcie wszystkiego z opon i wprowadzenie ich we właściwe parametry pracy było moją słabością, ale teraz czuję, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. Czułem się mocny przez cały weekend i wiedziałem, że [pole position] jest możliwe. Bardzo się cieszę, że wszystko złożyłem w Q3 i że zespół jest na pole position. Walka z Red Bullem wywiera na nas presję, więc dobrze jest być z przodu”
.
Kwalifikacje do poprzedniej rundy na torze Imola były szczególnie frustrujące dla Bottasa, który startował dopiero z 8. pola: „Musiałem dobrze pojechać w Q3. Mam przez to na myśli przygotowanie opon, okrążenie wyjazdowe i wszystko inne. Opony są niezwykle ważne, ale trzeba też być pewnym swojej pracy, tego jak się ustawiło samochód i tak dalej… Wyciągnąłem wnioski, a było ich wiele po ostatnim wyścigu. Wiem, że ciężka praca popłaca i to mówię też całej ekipie”
.
Bottas zdobył jedynie punkty za podium i najszybsze okrążenie podczas inauguracji w Bahrajnie, co plasuje go na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
