Drugie podium Lando Norrisa w Formule 1

Choć kwalifikacje dla Lando Norrisa nie były udane i pozostawiły młodego Brytyjczyka rozżalonego, z pewnością nie będzie źle wspominał wyścigu o Grand Prix Emilii-Romanii, gdzie walcząc z najlepszymi w stawce, zdobył swoje drugie podium w Formule 1.

Lando Norris rozpoczął wyścig zachowując ostrożność względem rywali, przez co spadł na 9. pozycję, jednak szybko można było zauważyć, że Brytyjczyk odzyskuje rytm i odrabia straty. Pytany przez swojego inżyniera o tempo, Norris podkreślał, że jest zadowalające jednak brudne powietrze pojawiające się za jadącym przed nim Danielem Ricciardo, sprawia mu problem. Z tego powodu zespół postanowił o zamianie pozycji na torze przez kierowców McLarena.

Po zjeździe całej stawki do alei serwisowej spowodowanym wypadkiem George’a Russella oraz Valtteriego Bottasa w bolidzie Lando Norrisa założono miękkie ogumienie, co po restarcie dało mu znaczną przewagę tempa i szybko był w stanie wyprzedzić jadącego przed nim Charlesa Leclerca. W tym sposobem Brytyjczyk zyskał pozycję wicelidera: „To nie jest łatwy tor do wyprzedzania, ale myślę, że była to dobra decyzja. Zacząłem oszczędzać opony z pierwszego okrążenia po restarcie, wiedząc, że kilka ostatnich okrążeń będzie dość trudnych i tak było. Zwłaszcza z Lewisem na końcu. Myślę, że duży nacisk kładzie się na kilka ostatnich zakrętów, właściwe rozmieszczenie i właściwe wykorzystanie baterii”.

Z czasem znać dały o sobie miękkie opony i różnica między nim a liderem, Maxem Verstappenem, zaczęła się powiększać. Wkrótce Lando Norrisa doganiać zaczął Lewis Hamilton. Ostatecznie bolid McLarena okazał się zbyt wolny, żeby rywalizować z liderem klasyfikacji generalnej. Mimo to walka 21-latka z siedmiokrotnym mistrzem świata była naprawdę imponująca i jak zaznaczył sam Lando, sprawiła mu wiele radości: „To była miła, mała bitwa. Próbowałem utrzymać się na drugim miejscu, ale Lewis był dziś dla mnie trochę za szybki. Myślę, że fajnie jest ścigać się w niezwykłych samochodach – Red Bull, Mercedes, Ferrari i tym podobne. Fajnie jest walczyć z nimi, więc miejmy nadzieję, że w przyszłości będziemy mieć tego więcej”.

Lando Norris na konferencji po wyścigu powiedział, że gdyby nie ostatnia sesja kwalifikacyjna, ten weekend mógłby nazwać idealnym: „Ogólnie jestem bardzo zadowolony z siebie i zespołu. Poza Q3, chciałbym powiedzieć, że był to całkiem doskonały weekend. Bardzo ulepszyliśmy samochód w ciągu pierwszych kilku dni, od piątku do soboty, przez sesje i tak dalej. Nie zaczynaliśmy od najlepszej strony, ale bardzo się poprawiamy”.

Źródło: mclaren.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze