Hamilton: Ostatnie okrążenia były przerażające

Lewis Hamilton, który minimalnie pokonał Maxa Verstappena w walce o zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Bahrajnu, stwierdził, że wyzwanie, jakie postawił kierowca Red Bulla, było bardzo trudne, a końcówka rywalizacji była dla niego przerażająca.

Hamilton ruszał do wyścigu z drugiego pola, jednak dzięki strategii znacząco podciął Verstappena dzięki zmianie opon na twarde na 13. okrążeniu. Jego drugi postój miał miejsce 10. okrążeń przed Holendrem i po pit stopie Holendra miał 7 sekund przewagi. Różnica ta stopniowo malała i na około 12 kółek przed metą wywiązała się między kierowcami fascynująca walka, z której górą wyszedł Hamilton.

„To było przerażające” – stwierdził Hamilton. „Pod koniec wyścigu miałem problemy z przyczepnością tylnych opon w samochodzie. Zbyt mocno się zużyły i były o jakieś 8 okrążeń starsze, może więcej, w porównaniu do Maxa. Wiedziałem, że dogoni mnie na 10 kółek przed metą i myślałem, że utrzymanie go za plecami będzie prawie niemożliwe, co faktycznie było prawdziwe, przynajmniej do momentu incydentu w czwartym zakręcie”.

To właśnie w tym zakręcie Verstappen wyprzedził Hamiltona na 53. kółku w wyścigu składającym się z 56. okrążeń, jednak kierowca Red Bulla przy manewrze przekroczył linię toru, zaś sędziowie nakazali mu oddanie pozycji Brytyjczykowi. Ostatecznie Hamilton wygrał różnicą 0,475 sekundy.

„Nie mogłem uwierzyć, że udało mi się go powstrzymać. Byłem w stanie zachować go tuż przy sobie… a potem w niektórych miejscach miał on trudności ze zbliżeniem się. Momentami wyjeżdżał szeroko, co dało mi przewagę”.

Hamilton podkreślił jednak, że podobało mu się wyzwanie postawione przez Verstappena i pierwsze zwycięstwo w otwierającym sezon wyścigu od 2015 roku.

„Podobała mi się każda minuta. W każdej chwili weekendu kochałem to, a jeszcze bardziej, ponieważ jako zespół zdawaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy w tyle pod względem osiągów”.

Źródło: formula1.com