Verstappen: Wyrzuciłbym takiego kierowcę z zespołu, który nie chciałby się dalej ścigać

Max Verstappen powiedział po Grand Prix Bahrajnu, że jeśli byłby szefem zespołu i podczas przerwania rywalizacji jeden z jego kierowców nie chciał wrócić do kokpitu – wyrzuciłby go z ekipy.

Kierowca Red Bull Racing zajął drugie miejsce na podium podczas niedzielnej rywalizacji na torze Sakhir, ale zdecydowanie więcej uwagi po wyścigu poświęcono wypadkowi Romaina Grosjeana, niż samemu ściganiu.

Wielu kierowców przyznało, że incydent, do którego doszło na pierwszym okrążeniu, bardzo utrudniał skupienie się na ponownym starcie, mimo, że finalnie Grosjean wyszedł z wypadku bez poważniejszych obrażeń. Verstappen zapytany na konferencji po wyścigu o to, czy kierowcy powinni decydować w takich przypadkach o udziale w dalszej rywalizacji, odrzucił tą sugestię: „Nie rozumiem, dlaczego nie miałbyś się ścigać. Gdybym był szefem zespołu, wyrzuciłbym takiego kierowcę” - powiedział Holender. „Gdyby facet nie chciał się ścigać, a byłbym szefem zespołu, powiedziałbym mu: to już nigdy więcej nie zajmiesz tego miejsca.

Verstappen nie próbował jednak umniejszać znaczenia całego incydentu z udziałem kierowcy Haasa. Holender wie, że w momencie, kiedy pojawia się ogień sprawa jest poważna, wspominając przy okazji potężny pożar, który zajął samochód Benettona w sezonie 1994 podczas Grand Prix Niemiec, w którym siedział jego ojciec Jos. „Widok płomieni na początku wyścigu był oczywiście wielkim szokiem i wiadomo, że jest źle, kiedy jest ogień. Wszyscy odczuliśmy ulgę, że Romain był w stanie sam wysiąść z samochodu i że wszelkie urazy nie są groźne. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje”.

Odnośnie samego wyścigu kierowca Red Bulla przyznał, że próbował wszystkiego, aby powalczyć z Hamiltonem, jednak nic nie przynosiło efektów: „W wyścigu próbowałem wszystkiego, co mogłem, aby być w kontakcie z Lewisem, ale niestety byliśmy po prostu trochę za wolni. Myślę, że być może mogliśmy postawić Mercedesa pod nieco większą presją, ale ogólnie uważam, że drugie miejsce odwzorowuje nas, biorąc pod uwagę tempo samochodu. Podwójne podium to świetny wynik dla zespołu i dobra robota Alexa, jestem z niego zadowolony. Samochód wydaje się dobrze tutaj działać, więc zobaczymy. W następny weekend mamy inny układ [toru], ale mam nadzieję, że uda nam się trochę przyspieszyć i dać wszystko, co mamy”.

Źródło: crash.net , z wykorzystaniem informacji prasowej Aston Martin Red Bull Racing

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze