Dyrektor zarządzający Formuły 1 ds. sportów motorowych Ross Brawn, wyraził zmartwienie faktem, że kierowca Racing Point Sergio Pérez, nie ma zagwarantowanego miejsca na starty w przyszłym sezonie w Formule 1.
Meksykanin po tym, jak jego obecny zespół podpisał kontrakt z Sebastianem Vettelem na starty od przyszłego roku, nie ma na obecną chwilę alternatywy, która zapewniłaby mu możliwość regularnych startów w sezonie 2021 w F1.
Po Grand Prix Turcji Ross Brawn wyraził swoje ubolewanie, że kierowca z takimi umiejętnościami i doświadczeniem, jak Pérez, może nie pojawić się w stawce w przyszłym roku: „Pérez miał świetny występ...byłoby tragedią, gdyby nie był w F1 w przyszłym roku”
- powiedział Brytyjczyk. „
On bardziej niż zasługuje na swoje miejsce na polach startowych. Jeśli jesteś zespołem, który chce, aby konkurencyjny kierowca wykorzystał każdą okazję, Pérez jest Twoim człowiekiem”.
Sam kierowca Racing Point odniósł się do swojej przyszłości w Formule 1 zaraz po wyścigu na Istambul Park: „Jesteś tak dobry, jak Twój ostatni wyścig, więc ważne jest, aby zakończyć go na wysokim poziomie. Reszta nie jest w moich rękach”
– powiedział Pérez
Wydaje się, że jedyną opcją dla Checo jest miejsce w Red Bullu, który jeszcze nie zdecydował, czy zatrzyma w swoim zespole Alexandra Albona, jako partnera dla Maxa Verstappena. Zdaniem Brawna, młodzi kierowcy nie zawsze są najlepszym wyborem przy ustalaniu składu, co pokazuje choćby ostatni wyścig, gdzie na podium stanęli wyłącznie kierowcy, którzy dziewięć lat temu ścigali się na tym obiekcie: „Stara gwardia zademonstrowała swoje doświadczenie i pokazała młodym pretendentom, że powinni się jeszcze trochę nauczyć”
.
Źródło: reuters.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
