Presja związana z koniecznością zapracowania na pozostanie w Red Bulla na kolejny sezon Formuły 1 daje się we znaki Alexandrowi Albonowi, który pomimo swojego pierwszego w karierze podium, na przestrzeni sezonu wyraźnie odstaje od swojego zespołowego kolegi Maxa Verstappena. Podczas ostatniego wyścigu na torze Imola, popełnił niewymuszony błąd, który pozbawił go dobrego wyniku.
„To trudny moment dla Alexa, który walczył cały wyścig z Charlesem Leclerkiem i Danielem Ricciardo, a podczas restartu rywalizował z Sergio Pérezem na nowych oponach i stracił kontrolę w drugiej szykanie”
– powiedział szef zespołu Christian Horner. „To bardzo frustrujące, że nie zdobył żadnych punktów dla siebie oraz dla zespołu. Oczywiście będziemy próbować pracować z nim przed Grand Prix Turcji, aby przywrócić mu wiarę w siebie i próbować jeszcze raz”
.
W związku z dostępnością Sergio Péreza oraz Nico Hülkenberga, Albon zdaje sobie sprawę z ciążącej presji: „Już teraz walczę o przekonanie do siebie Red Bulla, to nie jest tak, że wcześniej tego nie robiłem. Trzymam się i robię wszystko, co mogę. Patrząc w retrospektywie, to nie był dla mnie zły weekend, ale skupiamy się na Turcji”
.
Dla Tajlandczyka to dopiero drugi sezon w Formule 1 i brak doświadczenia daje o sobie poznać: „Dużo łatwiej jest mi na torach, na których byłem, zwłaszcza w samochodzie Red Bulla, którym jeździłem tylko [na Spa, Monzy i w Soczi]. Oczywiście doświadczenie jest ważne i wciąż wszystko jest dla mnie dosyć nowe – praca z Red Bullem oraz tory, na których nie byłem”
.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
