Hamilton: Nie gwarantuję, że w przyszłym roku będę ścigał się w F1

Lewis Hamilton twierdzi, że nie ma gwarancji na to, że w przyszłym roku zobaczymy go w stawce Formuły 1. Hamilton zdobył dzisiaj swoje 93. zwycięstwo w karierze. Brytyjczyk wraz z kolegą z zespołu, Valtterim Bottasem zameldowali się jako pierwsi na mecie dzisiejszego wyścigu, dając Mercedesowi siódme z rzędu mistrzostwo konstruktorów.

Sześciokrotnemu mistrzowi świata, kontrakt wygasa pod koniec tego roku. Jednak obie strony zapowiedziały, że dojdzie do rozmów, kiedy będzie wiadome, kto zdobędzie mistrzostwo. W ostatnim czasie, przedmiotem spekulacji była przyszłość szefa Mercedesa, Toto Wolffa. Mówi się o tym, że może on ograniczyć swoją działalność przy prowadzeniu zespołu. Do całej sytuacji odniósł się sam Lewis Hamilton.

„Nie wiem, czy będę tutaj w przyszłym roku, więc w tej chwili nie jest to dla mnie problemem. Toto i ja prowadzimy ze sobą wiele rozmów. Jestem świadomy tego, gdzie on jest mentalnie i sądzę, że razem niesiemy i dzielimy dużą wartość” – tłumaczy Brytyjczyk. „Jestem tu od dawna i zdecydowanie rozumiem chęć odsunięcia się od tego wszystkiego i poświęcenia się rodzinie. Nie wiem, kto go może zastąpić, jest liderem. Nie wybiera osób, które nie są w stanie zrobić swojej pracy. Wierzę, że znajdzie odpowiednich ludzi”.

Kierowca Mercedesa również zaznacza, że czas szybko leci, a jego kariera już jest bliżej finiszu: „Oczywiście, czuję się świetnie. Mógłbym działać jeszcze przez wiele miesięcy, ale Toto i ja mamy swój termin ważności do spożycia. Jest wiele rzeczy, które pozostaje w mojej głowie. Chciałbym być tutaj w przyszłym roku, ale nie ma na to żadnej gwarancji. Jest wiele rzeczy, które interesuje mnie po karierze, więc czas pokaże”.

Źródło: motorsportweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze