Szef zespołu Haas Günther Steiner przyznał, że nie przejmuje się krytycznymi komentarzami ze strony Romaina Grosjeana, które pojawiły się w trakcie weekendu Grand Prix Rosji na Sochi Autodrom.
Grosjean nie zaliczył zbyt dobrego weekendu wyścigowego w Rosji. Francuz miał problemy z balansem samochodu, zaś niezadowolenie z prowadzenia się samochodu wyrażał poprzez zespołowe radio. Tego rodzaju komentarze pojawiły się nawet w trakcie wyścigu, jednak Steiner nie przejmuje się krytyką Grosjeana, śmiejąc się nawet, że dzięki temu sam nie musi wyjaśniać sytuacji w szczegółowy sposób.
„To trudne uczucie, ale myślę, że sytuacja z Romainem została bardzo dobrze nagłośniona. Rozmawiał do [oglądających go] ludzi, więc nie muszę już tego robić, kiedy rozmawiam z prasą! Bardzo dobrze wyjaśnił, co myśli o samochodzie. Chyba chce się upewnić, że wy też będziecie o tym wiedzieć! Po prostu okazuje wam pracującym na żywo solidarność, dzięki czemu sam mam mniej pracy. Stara się być dla mnie miły, zwalniając mnie z części roboty poprzez bezpośrednie wyrażenie opinii. Być może to pomoże w wyborze kierowcy, jeśli chce mi pomóc!”
– skomentował żartobliwie Steiner.
Mimo to szef Haasa nie zgadza się z tym, że lepiej jest, gdy kierowca potrafi zachować takie komentarze dla siebie lub wewnątrz zespołu, a zmiana posiadacza fotela wyścigowego nie zostanie dokonana na podstawie skłonności do wyrażania opinii z użyciem radia.
„Po prostu po jakimś czasie staje się to nudne, ponieważ wiemy, co jest nie tak. Zawsze jestem bardzo szczery w sprawie tego, co się dzieje, że nie jesteśmy zadowoleni i nie próbujemy niczego ukrywać. Jest to tylko sposób na komunikację i jeśli on uważa, że jest to właściwe, wówczas powinien to robić”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.