Max Verstappen, który wywalczył swoje pierwsze podium w Grand Prix Rosji, stwierdził, że takie wyniki powinny być uzyskiwane w każdym wyścigu.
Holender w Rosji kontynuuje tegoroczny trend – jeśli ukończy wyścig, zawsze znajdzie się na podium. Po niedojechaniu do mety na starcie sezonu w Austrii, a także ostatnich nieukończonych rund na Monzy oraz Mugello, kierowca Red Bulla ponownie przekroczył linię mety w czołowej trójce, tym razem na drugim miejscu, rozdzielając kierowców Mercedesa - Valtteriego Bottasa oraz Lewisa Hamiltona.
„Tak powinno być w każdy weekend!”
– powiedział Verstappen po GP Rosji. „Oczywiście ostatnie dwa weekendy nie były dobre, więc powrót na podium i to na drugie miejsce jest dla nas dobrym wynikiem, zważywszy na to, że rywalizowaliśmy na torze, na którym zazwyczaj nie byliśmy konkurencyjni. Nigdy nie zdobyliśmy tutaj podium, więc jestem szczęśliwy”
.
Holender przyznał jednak, że nie zaliczył udanego początku wyścigu, w którym przez moment znalazł się nawet za Danielem Ricciardo z Renault, lecz kilka zakrętów później udało mu się odzyskać pozycję. Verstappen ruszał z drugiego pola, które znajdowało się po brudnej stronie toru i właśnie to według niego było przyczyną tego, że przegrał również z Bottasem.
„Początek był dość kiepski. Po wewnętrznej, po prawej stronie, było tak mało przyczepności – wyglądało na to, że każdy [ruszający z tej strony] miał naprawdę słaby start. Na pierwszym okrążeniu stoczyłem małą potyczkę z Danielem o trzecie miejsce, zaliczając również niezłe wrażenia z jazdy terenowej przez pachołki. Od tego momentu nie miałem najlepszego balansu na pośrednich oponach, podobnie zresztą jak w sobotę w Q1 i Q2 w kwalifikacjach, kiedy to nie byłem w stanie naciskać na wejściach w zakręty i nie mogłem utrzymać się [za Mercedesami]”
.
„Oczywiście starałem się nie tracić zbyt wiele czasu. Potem, kiedy założyliśmy twarde ogumienie, wszystko stało się trochę stabilniejsze i bardziej zbalansowane, z czego byłem zadowolony. Drugi przejazd był w porządku i jestem szczęśliwy z drugiego miejsca”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.