Hamilton: Sędziowie próbują mnie powtrzymać

Lewis Hamilton nie był zbyt szczęśliwy po zakończeniu Grand Prix Rosji, gdzie po odbyciu dwóch kar 5 sekund ukończył wyścig na 3. pozycji. Brytyjczyk został ukarany za dwa nieprzepisowe próbne starty, które Hamilton odbył przed wyjazdem na swoje pole startowe.

Co ciekawe, Lewis pytał zespół czy może startować dalej niż wyznaczona linia, a ten potwierdził i dodatkowo kazał Brytyjczykowi zostawić miejsce dla innych kierowców. Było to jednak nieporozumienie, bowiem ekipa nie spodziewała się, że Brytyjczyk całkiem opuści aleję serwisową.

„To nie jest najwspanialszy dzień, ale jest jak jest” – powiedział. „[Kara] nie ma znaczenia, to już za mną. Wezmę te punkty i idę dalej. Nie zrobiłem wiele, po prostu utrzymałem moją pozycję i gratulacje dla Valtteriego”.

Kierowca Mercedesa jest pewien, że wcześniej nikt nigdy nie dostał podwójnej kary 5 sekund: „Muszę jeszcze raz spojrzeć zasady i dokładnie sprawdzić, co zrobiłem źle. Jestem pewien, że nikt wcześniej nie dostał dwóch kar po 5 sekund za coś tak absurdalnego”.

„Nie naraziliśmy nikogo na niebezpieczeństwo, robiłem to na dziesiątkach torów i nigdy nie byłem o to pytany, ale jest jak jest. Oczywiście... oni [sędziowie] próbują mnie powstrzymać Muszę tylko z pokorą opuścić głowę i zobaczyć co się stanie. Plan był taki, aby zatrzymać się na tym okrążeniu, ale chciałem zostać dłużej [na torze]. Myślę, że całkiem dobrze poradziłem sobie na miękkiej mieszance i mam nadzieję, że nie będę nigdy więcej w takiej pozycji”.

Lewis Hamilton otrzymał również za swoje przewinienie dwa punkty karne, co daje łącznie 10 punktów. Brytyjczyk jest teraz w trudnej sytuacji, ponieważ pierwsze punkty karne «kasują się» dopiero w listopadzie, a 12 punktów oznacza automatyczne wykluczenie z kolejnego wyścigu.