Sebastian Vettel po raz kolejny nie może zaliczyć kwalifikacji do udanym. Tym razem Niemiec rozbił swoje Ferrari i prawdopodobnie wystartuje do wyścigu z alei serwisowej.
Kierowca Ferrari próbował wyratować swój samochód, ale się nie udało i zakończył zmagania w ścianie. Mało brakowało, a w samochód Vettela uderzyłby Charles Leclerc. Monakijczyk przejechał jednak po przednim skrzydle Niemca.
„Kiedy się rozbiłem, próbowałem poprawić swój czas. Nie miałem dobrego pierwszego sektora, więc naciskałem. Wygląda na to, że jechałem za szybko i straciłem samochód. Najpierw miało to miejsce w 2. zakręcie, a potem ponownie w 4. Próbowałem uniknąć uderzenia, ale nie mogłem go złapać [samochodu]”
.
„W porównaniu do porannej sesji, tor różnił się podczas kwalifikacji i miałem nieco problemów. Przepraszam, że spowodowałem dodatkową pracę dla ekipy, ale myślę, że uda się odbudować samochód”
.
Po tym jak na torze pojawiła się czerwona flaga, Niemiec dość symbolicznie poszedł po swoje przednie skrzydło i położył koło samochodu.
Despite crashing out, Sebastian Vettel was still kind enough to help clear up the debris from his car 🥺#RussianGP 🇷🇺 #F1 pic.twitter.com/CE5dOwCYNC
— Formula 1 (@F1) September 26, 2020
Źródło: ferrari.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
