Max Verstappen przyznał, że wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii był dość nudny z jego perspektywy, a Mercedes mimo kłopotów z oponami zasłużył na zwycięstwo.
Holenderski kierowca bronił decyzji o zjeździe na dodatkowy pit stop, aby wywalczyć jeden punkt za najszybsze okrążenie w wyścigu: „
Wiem, że wszyscy teraz będą pytać, czy nie powinniśmy nie zjeżdżać po miękkie opony, ponieważ mogliśmy wygrać, ale powinniśmy tak zrobić i to zrobiliśmy. Zawsze możesz zadać tego typu pytanie z perspektywy czasu”- powiedział Verstappen.
„Niczego nie żałuję i uważam, że podjęliśmy słuszną decyzję, aby na końcu zjechać i wywalczyć punkt za najszybsze okrążenie. Zrobiliśmy dobrze, a kto wie, czy ja też nie przebiłbym opony”
.
„Podsumowując wszystko, to Mercedes zasłużył na zwycięstwo, ponieważ byli szybsi od nas, niektórzy mówią, że Lewis miał szczęście, ale tak naprawdę to miał pecha, że przebił oponę jadąc na pierwszym miejscu, podobnie jak Bottas”
.
Kierowca Red Bulla powiedział też, że jechał osamotniony przez cały wyścig, dlatego dla zabawy poinformował swojego inżyniera, aby ten do niego mówił. „
Oprócz tego liczyłem też owce!” - zakończył.
Źródło: reuters.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
