Osiągi Alfy Romeo nie do zaakceptowania

Zespół Alfy Romeo zajmuje trzecie od końca miejsce w klasyfikacji generalnej Formuły 1, mając na swoim koncie jedynie dwa punkty po trzech wyścigach sezonu 2020. Takie wyniki są nie do zaakceptowania przed dyrektora sportowego ekipy Beata Zehndera.

„Bardzo szybko przekonaliśmy się, że nasz samochód nie spełnia oczekiwań” – powiedział Szwajcar. „Musimy teraz pracować lepiej niż nasi rywale. Nasze osiągi, zwłaszcza te w Budapeszcie, są nie do zaakceptowania”.

Zespół z Hinwil odstaje od reszty zwłaszcza w kwalifikacjach – podczas ostatniego Grand Prix Węgier Antonio Giovinazzi i Kimi Räikkönen wystartowali z dwóch ostatnich pozycji: „To kwestia całego pakietu. Nie rozumiemy na razie, dlaczego nasze tempo różni się w kwalifikacjach i wyścigu. Nie możemy wycisnąć wszystkiego na pojedynczym okrążeniu, natomiast w wyścigu Antonio i Kimi wykręcili 11. i 12. najlepsze czasy okrążeń. Jesteśmy w stanie jechać dobrym tempem środka stawki nawet na zużytych oponach. W Spielbergu było podobnie i uważnie analizujemy, dlaczego tak jest”.

Rozczarowują nie tylko osiągi Alfy Romeo, ale wszystkich ekip napędzanych silnikami Ferrari, włącznie z zespołem fabrycznym. Prezes włoskiej marki John Elkann powiedział niedawno, że nie należy spodziewać się poprawy przed sezonem 2022 i podobnie będzie w przypadku Alfy Romeo: „Musimy być optymistami. Oczywiście, mamy świadomość, że to mogą być dwa trudne sezony. Cieszę się jednak, że zespoły zgodziły się opóźnić wprowadzenie nowych samochodów, bo w żadnym innym obszarze nie można tyle zaoszczędzić. Na szczęście ekipy zdały sobie sprawę, jak bardzo kryzys uderza w nas finansowo”.

Alfa Romeo korzysta w tym roku z usług Roberta Kubicy, który jako kierowca testowy sprawdzał samochód podczas testów oraz dwóch sesji treningowych w tym sezonie, mając bezpośredni wpływ na kierunek rozwoju pojazdu.

Źródło: blick.ch

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze