Sebastian Vettel powiedział, że Ferrari nigdy nie zaoferowało mu nowej umowy i był zaskoczony informacją o zakończeniu współpracy pod koniec tego roku.
Kilka tygodni temu Ferrari potwierdziło, że od przyszłego roku Vettela zastąpi Carlos Sainz Jr, zaś miejsce Hiszpana w McLarenie zajmie Daniel Ricciardo. W informacji prasowej Ferrari oznajmiło, że ostatecznie nie doszło do porozumienia w sprawie nowego kontraktu, chociaż dzisiaj tuż przed wyścigiem o GP Austrii Vettel na konferencji prasowej przyznał, że nie otrzymał żadnej oferty ze strony włoskiej stajni.
„Nie było punktu zaczepienia, więc byłem zdziwiony, kiedy dostałem telefon od Mattii [Binotto, szefa Ferrari] z informacją, że zespół nie zamierza kontynuować współpracy. Nigdy nie mieliśmy żadnych rozmów, nie było propozycji na stole i dlatego nie było punktu zaczepienia”
– powiedział Vettel.
Dalsza kariera Niemca w Formule 1 nie jest znana. Jak stwierdził, na razie nie prowadzi rozmów z innymi zespołami, jednak zamierza zostać w sporcie.
„W tej chwili nie mam żadnych [propozycji]. Patrząc w przyszłość, oczywiście chcę się upewnić, że podejmę właściwą decyzję dla siebie i mojej przyszłości. Myślę, że jestem konkurencyjny – wiele osiągnąłem w tym sporcie, jestem zmotywowany i chętny do sięgnięcia po więcej. Aby to zrobić, potrzebuję odpowiedniego pakietu oraz właściwych ludzi wokół mnie. Tego oczekuję w tej chwili, a jeśli nadarzy się okazja, wówczas wszystko będzie jasne. Jeśli tak się nie stanie, to prawdopodobnie będę musiał poszukać czegoś innego”
.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
