Romain Grosjean miał w swojej karierze kierowcy Formuły 1 dwóch utytułowanych zespołowych kolegów, w postaci Fernando Alonso i Kimiego Räikkönena. Francuz zdradził, że mimo skrajnie różnych osobowości, ich podejście do pracy było bardzo podobne.
„Nauczyłem się sporo i w ten sam sposób zarówno od Fernando jak i Kimiego, co jest bardzo zaskakujące”
– powiedział kierowca zespołu Haas. „Wiele osób myśli, że są różni, ale już zaczynając pierwszy trening byli skoncentrowani na wyścigu. Nie przejmowali się tym czy są szybcy czy wolni w treningach, po prostu ustawiali się na wyścig. Będąc młodym chce się być szybkim we wszystkich sesjach, ale przy nich uczysz się tego, by brać poprawkę na to, że warunki w dalszej części weekendu nie będą takie same jak na treningach i należy pracować wokół tego”
.
Obecnie Grosjean jest w zespole z Kevinem Magnussenem. Pomimo wielu niesnasek na torze, obecnie mają dobre relacje: „Cóż, jest szybki. On jest naprawdę szybki. Kevin jest ciężkim kolegą do pokonania. To prawdziwy wiking, on nigdy nie odpuści. On jest niesamowity. Wcześniej nie byłem za bardzo zadowolony, kiedy nie był moim kolegą z ekipy, ale kiedy jesteś w tej samej ekipie wiesz, że ciężko walczy aby przywieźć punkty dla ekipy, co jest niesamowite”
.
Panowie zderzali się ze sobą niejednokrotnie, a kolizje na torach Silverstone i Hockenheim były jednym z głównych tematów drugiego sezonu serialu dokumentalnego Formuła 1: Jazda o życie. Jak podkreślali obaj, wydarzenia zostały nieco podkoloryzowane: „Taaa, mieliśmy kilka kolizji w zeszłym roku, ale porozmawialiśmy na ten temat i po prostu zaakceptowaliśmy sposób naszej jazdy, ponieważ mieliśmy różne spojrzenie na to wszystko. Potem to zmieniliśmy i teraz jest prawie super”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
