Binotto: Ferrari musi poprawić się we wszystkich obszarach

Szef Ferrari Mattia Binotto powiedział, że przed jego zespołem czeka sporo pracy nad całym samochodem, dodając, że włoska ekipa nie ukrywała tempa podczas przedsezonowych testów Formuły 1 w Barcelonie.

Choć wiadomo, że do czasów z testów nie należy przywiązywać szczególnej uwagi, Ferrari zdaje się nieco odstawać od Mercedesa, a nawet Red Bulla, aczkolwiek teoria ta może zostać potwierdzona lub obalona wyłącznie w czasie weekendów wyścigowych. Binotto jest jednak zdania, że testy wskazały kilka obszarów wymagających poprawy przed początkiem sezonu w Australii.

„Ogólne tempo musi zostać poprawione – jednostka napędowa, nawet ustawienia – więc nie ma tylko jednego obszaru, nad którym musimy się skupić, ponieważ praca jest wymagana nad całym pakietem” – powiedział Binotto.

Włoch dodał także, że jego stajnia nie ukrywała tempa podczas minionych już testów, zapewniając, że zaprezentowana szybkość jest prawdziwa. Podkreślił jednak, że na prawdziwą ocenę należy poczekać do pierwszych wyścigów.

„Nie sądzę, że to ma zmniejszyć presję. Kiedy nie jedziesz tak szybko, jak chcesz lub jak powinieneś, odczuwasz presję. Jako Ferrari mamy tylko jeden cel. Jeśli go nie osiągamy, nie można odczuć ulgi. Nie bawimy się w gierki – tak wygląda nasze obecne tempo. Nie wiemy, czy jest ono dobre, czy też złe, ponieważ jaśniejszy obraz sytuacji ujrzymy po pierwszych trzech wyścigach. Presja jednak istnieje, ale powinna być odbierana jako motywacja, a nie oznaka problemów”.

Ostatniego dnia przedsezonowych testów Ferrari z Charlesem Leclerkiem zajęło czwarty czas w tabeli z czasami, tracąc do najszybszego Bottasa 0,164 sekundy, lecz przejechało w piątek najwięcej okrążeń – 181.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze