Kubica: Samochód prowadził się w wyścigu znacznie lepiej

Robert Kubica powiedział po Grand Prix Meksyku, że w niedzielę odczucie z jazdy samochodem było znacznie lepsze niż w kwalifikacjach, jednak przez pechowe przebicie opony musiał nieplanowo odwiedzić swoich mechaników.

Polak zaliczył dobry start, na którym zyskał kilka pozycji, wyprzedzając między innymi zespołowego kolegę z Williamsa George’a Russella. Po ustabilizowaniu się sytuacji w środku stawki duet ten spadł na pozycje pod koniec tabeli. Kubica zaliczył dość wolny pierwszy postój, co pozwoliło Russellowi na wyprzedzenie go podczas swojego pit-stopu, jednak Polak wyprzedził Brytyjczyka przed szóstym zakrętem i wiele wskazywało na to, że dojedzie do mety wyścigu przed nim.

Niestety, w końcówce wyścigu na Autódromo Hermanos Rodríguez odkryto powolne uchodzenie powietrza z jednego z kół, przez co Kubica zaliczył nieplanowany postój, gdzie przeszedł na pośrednie ogumienie i linię mety przekroczył na ostatnim, 18. miejscu. Mimo to Polak miał powody do zadowolenia.

„Odczucie z jazdy samochodem było znacznie lepsze niż wczoraj. Podczas walk podjąłem dobre decyzje – działo się wiele, a na starcie zyskałem kilka pozycji. George był w stanie znaleźć się przede mną z powodu mojego długiego pit-stopu, ale potem wyprzedziłem go. Niestety, musiałem zjechać po raz drugi z powodu powolnego uchodzenia powietrza z opony. Dziękuję meksykańskim kibicom za wsparcie, dziś atmosfera była niesamowita” – powiedział Kubica.

Z kolei Russell przyznał, że w wyścigu utknął nieco za Kubicą i podkreślił, że mógł ukończyć rywalizację na wyższej pozycji.

„Zaliczyłem świetny start i w zakrętach 1, 2 i 3 znalazłem się w odpowiednim miejscu we właściwym czasie i zyskałem wiele pozycji. Z kolei w zakrętach 4, 5 i 6 było zupełnie odwrotnie i je straciłem. Większość wyścigu spędziłem tuż za Robertem, jednak pod koniec miał pewien problem, po którym musiał ponownie zjechać na pit-stop. Na ostatnich 10. okrążeniach nie miałem przed sobą nikogo, a tempo było bardzo dobre, więc gdybym był w stanie zachować lokatę na starcie po pierwszych zakrętach, mogłem je utrzymać. Można mówić o utraconej szansie, ponieważ mogliśmy ukończyć wyścig wyżej” – mówił Russell.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Williams