Emocjonalny wyścig Gasly'ego

To nie był łatwy weekend dla Pierra Gasly'ego. Podczas sobotniego wyścigu Grand Prix Belgii Formuły 2 w wyniku odniesionych obrażeń zmarł Anthoine Hubert, który był bardzo bliski dla Francuza.

Kierowca Toro Rosso przez 6 lat dzielił z nim pokój i pomiędzy 13., a 19. rokiem życia chodzili razem do szkoły, dlatego też jak przyznał sam kierowca Toro Rosso, to był najbardziej emocjonalny wyścig w jego karierze.

„To był najbardziej emocjonalny wyścig w mojej karierze, dlatego tak ważne było dla mnie aby dowieźć do mety możliwie jak najlepszy wynik dla Anthoine’a” – powiedział Gasly. „Podsumowując to był dobry wynik i jestem szczęśliwy z uzyskania dwóch punktów w pierwszym po powrocie wyścigu dla Toro Rosso. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny wyścig i daliśmy radę”.

Kierowca Toro Rosso przyznał, że ekipa zdecydowała się na dość agresywną strategię: „Mieliśmy agresywną strategię z wcześniejszym zjazdem i wiedzieliśmy, że będziemy walczyć potem z innymi rywalami, którzy będą na miękkiej mieszance w drugiej części wyścigu. Dałem z siebie wszystko zarówno walcząc jak i broniąc się. Mieliśmy bliskie ściganie się i naprawdę jestem szczęśliwy z uzyskania tych dwóch punktów, zarówno dla ekipy jak i dla Anthoine'a”.

Francuz przyznał również, że podczas wyścigu «odkrył kilka rzeczy na temat swojego samochodu» oraz stwierdził, «że jest on całkiem inny niż Red Bull»: „Z okrążenia na okrążenie czułem się coraz lepiej, więc jestem przekonany, że więcej przyjdzie w nadchodzących wyścigach”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze