Kubica: Jakbym startował we własnej lidze

Po obiecującym weekendzie Grand Prix Węgier, na torze Spa-Francorchamps zespół Williams zderzył się z rzeczywistością, plasując się na końcu stawki obu piątkowych sesji treningowych Formuły 1.

„Niestety, jest zgodnie z oczekiwaniami” – powiedział Robert Kubica. „Jazda na Spa-Francorchamps zawsze sprawia przyjemność, to wspaniały tor. Samochód jest jednak nienajlepszy. Mamy nadzieję rozwiązać kilka problemów, ale tempo mamy jakie mamy. Ogólnie sama jazda nie jest zła, ale czuję się jakbym startował we własnej lidze. Nasz samochód stawia duży opór aerodynamiczny i nie sądzę, że możemy znaleźć więcej prędkości maksymalnej. Tutaj są dwa długie odcinki, które pokonuje się z pełnym gazem i wiedzieliśmy, że będziemy tracić”.

George Russell dodał: „Brakowało i pierwszego treningu, ale drugi był dobry. Samochód nieźle się prowadził, ale brakuje nam tempa i dużo tracimy na prostych. Wiedzieliśmy, że nie ma szans na powtórkę z Węgier, bo to zupełnie inny tor i nie będzie łatwo. Będziemy próbowali jakoś przyspieszyć samochód, ale mamy taki pakiet jaki mamy i musimy z tym żyć”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze